W naszym domu specjalistką od mizerii jest Klara. Na początku ja wszystko przygotowywałam, a moja córka doprawiała tylko śmietankę lub jogurt naturalny. Od niedawna Klara sama obiera i kroi ogórki, dzięki czemu ja mogę się skupić na całej reszcie obiadu. A wszystko dzięki naszej nowej szatkownicy, którą otrzymałam w ramach współpracy z marką Moulinex. Jest mała, kolorowa i bardzo przydaje się przede wszystkim dzieciom, które noża szefa kuchni jeszcze nie używają. To urządzenie jest dla dzieci bezpieczne pod warunkiem niewielkiej kontroli ze strony rodzica.
Od razu uprzedzam, że mizeria w wykonaniu mojej 10-letniej dziewczynki jest dość słodka i leciutko słona. Nie ma w niej pieprzu ani cebuli. Tylko to, co moje dzieci lubią.
A przy okazji przypominam o konkursie, w którym można wygrać szatkownicę Moulinex.
Mizeria Klary
- niewielki ogórek wąż
- ćwierć szkl śmietanki lub jogurtu naturalnego
- pół łyżeczki cukru trzcinowego
- szczypta soli
Ogórka obierz przesuwając obierak od jasnej strony do ciemnej. Z ciemniej strony ogórek bywa gorzki i goryczka mogłaby się roznieść na całe warzywo. Pokrój ogórka na cienkie plastry i włóż do miski. W kubku wymieszaj śmietankę, cukier i sól. Dolej płyn do ogórków i wymieszaj.
Tagi: cukier trzcinowy, dla dzieci, film, jogurt naturalny, ogórek, śmietana
ale rodzinny filmik 🙂 i nie znałam tego tricku z obieraniem ogórków, zapamiętam! narobiłyście mi smaka na mizerię 😉
Tanroth, zapamiętaj trick, bo przy niektórych gatunkach ogórków jest to bardzo istotne. Zaraz i ja będę miała smaka na mizerię 🙂
Super! A moje bystre oko wyłowiło pewien szczegół:) W tle stał kieliszek wina a jak pojawił się Janek to wino zniknęło:) Pozdrawiamy całą kulinarną rodzinkę:)
Aniu, Twoje oko jest rzeczywiście bardzo bystre. Albo inaczej rzecz ujmując: do alkoholu Cię ciągnie 😉
W weekend kieliszek wina na blacie kuchennym to u nas częsty widok. A właściwie to dwa kieliszki. Tylko ja mój na czas nagrania przestawiłam, a Janek swój postawił nie zastanawiając się nad tym, że nagrywamy film 🙂
wino moze nie jest najwazniejsze, ale jest wazne. A na pewno istotne. Mozna je pic jak sie chce czlowiek napic wina a takze mozna je pic wtedy, kiedy nie chce sie pic a ma sie ochote na wino. Mozna pic jak sa goscie i jak gosci nie ma a ma sie ochote na wino
Mężu Oli – święte słowa:)
Końcowy uśmiech Klary jest tak cudny, ze nie sposób się samemu nie uśmiechnąć 🙂
Marzy mi się mizeria okrutnie, ale że się odczulam za pomocą ryżu i wody, przy marzeniach muszę pozostać 🙁
I kieliszek wina mi się marzy. Bardzo. Pozdrawiam 🙂
Gosiaczku, Klara to fajna dziewczyna 🙂
Czyżby jakiś wirus żołądkowy Cię dopadł? Buziaki Ci przesyłam 🙂
Dzięki za sposób na gorzkie ogórki
Zapamiętam i zastosuję
Pozdrowienia
Wybredny, czekam na wrażenia w takim razie 🙂