Tego mi brakowało ostatnio! Dużo kolorowych warzyw 🙂 Wrzuciłam do garnka wszystkie warzywa, które znalazłam w zamrażalniku. Większość z nich kupiłam w sezonie, kiedy były najdojrzalsze i najtańsze, i sama zamroziłam. Białe i zielone szparagi, papryka w różnych kolorach – przechowuję wszystkiego po troszkę, bo lubię różnorodność.
Kolorowe warzywa z ryżem i indykiem
- szkl ryżu
- pierś indyka smażona na wodzie – wkrótce podam przepis; może też być indyk pieczony lub duszony
- warzywa, które lubisz i masz pod ręką; u mnie mrożone
- marchewka mini
- groszek zielony
- szparagi białe i zielone
- kawałki papryki w różnych kolorach
- korzeń pietruszki
- oliwa
- sól, pieprz
Ugotuj ryż w osolonej wodzie. Pierś indyka pokrój w grubą kostkę. Ja ryż i indyka przygotowałam wcześniej, więc musiałam je podsmażyć (w celu podgrzania) na łyżce oliwy. Warzywa wrzuć do wrzącej, osolonej wody. Gotuj aż będą al dente lub miękkie. Ugotowane odcedź i dodaj do ryżu i indyka. Chwilę jeszcze podgrzewaj, mieszając. Dopraw solą i pieprzem.
Tagi: dla dzieci, groszek, indyk, marchewka, papryka, pietruszka, ryż, szparagi, warzywa
Pyszności! A marchewa ma boski kolor!:)
Pozdrowienia:)
Majanko, zgadza się, kolory wyszły nadspodziewanie śliczne 🙂
Pysznie, prosto a przede wszystkim zdrowo!:)
Aniu, o to to właśnie 🙂
lubię takie proste dania! i takie kolorowe 🙂
Eve, takie proste dania to moje ulubione. A że przy okazji wyszło kolorowe, to tym lepiej 🙂
Olu, ma to samo- nakupiłam sobie ostatnio mrożonek, bo stęskniłam się za warzywami a poza tym chcę zrzucić nieco kilogramów…
Danie pyszne i kolorowe 🙂
Grażynko, ja właśnie zrzuciłam kilka kilogramów 🙂 ale nie przez zmianę diety lub odmawianie sobie jedzenia, bo to dla mnie za trudne 😉 Chodzę do szkoły tańca i tam intensywnie zrzucam. A wszystko z przyjemnością, bez katowania się 🙂 Kierunek warzywny bardzo popieram!
Oj,oj, podobne danie rządziło u mnie na pierwszym i drugim roku studiów. Jeszcze dodwałam do tego sos pomidorowy czasem:)
Mrożonki może i lubię, ale mam popsutą zamrażarkę od dłuższego czasu, niestety..
Pozdrawiam!
Atria, a ja mam ostatnio fazę na ograniczanie sosu pomidorowego – chyba nasyciłam się nim w sezonie, gdy masowo produkowałam własny 🙂 Współczuję zepsutej zamrażarki. Ja bez tego urządzenia miałabym bardzo utrudnione działania w kuchni.
szybko, zdrowo i kolorowo! czego chcieć więcej?
Paula, no właśnie – ja takie gotowanie preferuję 🙂
Genialnie proste i smaczne. Uwielbiam coś ” na szybko”. Śledzę tę stronę od Pani wizyty w Tok Fm… Byłam w trakcie sączenia porannej kawy i Pani opowieści o kulinariach bardzo mnie zainspirowały. 2 smaki odwiedzam regularnie i regularnie się zachwycam propozycjami , które tutaj napotykam.Tak trzymać! Muffinki z czekoladą i chilli…cudo! Pozdrawiam!
Tamasopot, bardzo dziękuję za przemiłe słowa 🙂 Sam miód na serce blogerki kulinarnej 😉 Zapraszam w takim razie po kolejne przepisy.