Właśnie rozpoczyna się kampania mydła w kostce Dove Bar Blueprint. Znacie? To takie mydło, które nie zostawia śladu na lustrze 😉 Osobiście nie sprawdzałam, ale może zrobię to w najbliższym czasie…

Logo Dove

Nie przepadam za kosmetykami kolorowymi i właściwie nie używam ich. Natomiast z przyjemnością wyszukuję nowe żele pod prysznic, kremy, balsamy itp. Na to zawsze znajdę czas, nawet przy trójce dzieci 🙂  Szczególnie od kiedy zamieszkałam w Warszawie i moja skóra stała się sucha (chyba od wody), potrzebuję wsparcia dobrymi kosmetykami.

W ramach postanowień noworocznych chciałabym, mimo chaosu domowego tworzonego przez nasze trzy kochane córki, zadbać bardziej o swoje zdrowie i samopoczucie. W kuchni jak najwięcej warzyw, a w łazience jak najwięcej relaksu 🙂

W najbliższym czasie, w ramach tej kampanii, będę miała okazję testować kosmetyki Dove. Będę na bieżąco pisać Wam o swoich wrażeniach. Będzie też relacja z wizyty w SPA i spotkania z innymi ambasadorkami marki Dove, więc… zapraszam, zaglądajcie.

Wpis sponsorowany

Tagi: