Chłodnik od lat robię z tego samego przepisu. Tym razem wzbogaciłam go o rzeżuchę i rzodkiewkę, czyli powstał chłodnik „na bogato” 😉 Tak na prawdę warto użyć do chłodnika tych warzyw, które akurat mamy dostępne. Każda zielenina i każde wiosenne warzywo powinno się tu dobrze komponować.
Chłodnik z botwinki z rzodkiewką i rzeżuchą
- pęczek botwinki
- sok z cytryny lub kwasek cytrynowy
- pęczek dymki lub szczypiorku
- pół pęczka koperku
- 2 łyżki rzeżuchy
- kilka rzodkiewek
- 800-900 ml jogurtu naturalnego lub kefiru lub maślanki lub zsiadłego mleka
- sól, pieprz
- jajka
Buraczki z botwinki obierz lub wyszoruj i pokrój na plasterki. Łodygi pokrój na małe kawałki. Wrzuć do wrzącej osolonej wody (około 1 l) z dodatkiem soku z cytryny i gotuj 10 minut. Dodaj pokrojone liście buraczków i gotuj kolejne 10 minut. Przestudź lekko.
Jogurt wymieszaj z posiekaną dymką, koperkiem, rzodkiewką pokrojoną na plasterki i rzeżuchą. Dodaj ugotowaną botwinkę z wywarem. Dopraw solą i pieprzem. Podawaj z ugotowanym jajkiem pokrojonym na ćwiartki.
Zobacz instrukcję filmową jak przygotować podstawową wersję chłodnika.
Tagi: botwinka, dymka, jajka, jogurt naturalny, koperek, rzeżucha, rzodkiewki, sok z cytryny
My favorite!
you will have it this weekend 🙂
No to czekam na relację z weekendowego obiadu 🙂
Ale apetyczne…. Mniam..
Ależ ma piękny kolor!
Majanko, mi też się bardzo podoba i zwiększa apetyt 🙂
Robię go często, jest przepyszny !! Zawsze razem z rzodkiewką tarkuję ogórek 🙂 moja mama zawsze tak robiła. Na dziś też jest przewidziany, właśnie go robię.
Elu, super! Z ogórkiem jeszcze nie robiłam, ale to klasyczne zestawienie, więc na pewno warto go dodać 🙂