W Pijalni Czekolady Wedel na Krakowskim Przedmieściu 45 w Warszawie świętowałam wczoraj Dzień Kobiet, a przy okazji nauczyłam się jak wykonać warstwowy deser z jogurtu, granoli i owoców gotowanych w winie. Dowiedziałam się też jak ułatwić sobie dekorowanie powierzchni, na przykład torciku wedlowskiego, płynną czekoladą.
Degustacja z ciemno. Trzy czekolady wyglądające tak samo i trzy smaki do odgadnięcia. Udało się: czekolada bez dodatków, czekolada z malinami i czekolada z chilli i kardamonem. Ta ostatnia dla mnie bardzo mocna, ale wciągająca. Malinowa z kawałkami owoców – rewelacja!
Poczęstunek od Wedla 🙂
Pisanie płynną czekoladą na torciku dobrze jest poprzedzić szkicem wykonanym wykałaczką. Czekolada musi mieć odpowiednią konsystencję. Drobne elementy najlepiej wykonać tutką ze zwiniętego pergaminu, grubsze linie rękawem cukierniczym.
Śniadanie według Wedla: deser z jogurtem naturalnym i pokruszonym torcikiem wedlowskim. Każdą warstwę należy nakładać zaczynając od brzegów, kończąc na środku. Jogurt lejemy na łyżeczkę, która precyzyjnie kieruje strumień do kieliszka.
Mój deser: jogurt naturalny, torcik wedlowski, granola, maliny gotowane w winie i wiśnie gotowane w winie.
Tagi: czekolada
Zostaw komentarz