Prosicie mnie o więcej zdrowych past na kanapki, więc proszę bardzo 🙂
Ostatnio staram się unikać pokarmów zwierzęcych, dzięki czemu odkrywam świat smakołyków roślinnych. Zamiast masła co kilka dni robię inną pastę do pieczywa. Fajnie, jeśli smarowidło ma wyrazisty smak i aromat, aby nie odczuwać braku mięsa i nabiału. Tym razem wypróbowałam przepis z książki „Jadłonomia” Marty Dymek. Pasta jest świetna i robię ją już kolejny raz, przy czym za każdym razem trochę inaczej doprawiam. Niżej podaję moją wersję smakową, taką we włoskim stylu. Zawiera suszone pomidory, czosnek i bazylię, czyli kilka wyrazistych smaków, które świetnie razem pasują.
Oczywiście najlepiej posmarować taką pastą kromki domowego chleba na zakwasie lub szybkie domowe bułeczki żytnio-owsiane.
Pasta słonecznikowa z pomidorami suszonymi
- 1 szkl słonecznika
- 4 suszone pomidory
- 2 ząbki czosnku
- kilka listków bazylii lub natki pietruszki
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki wody
- sól morska, pieprz świeżo mielony
Słonecznik namocz przez noc w zimnej wodzie lub przez godzinę w gorącej wodzie. Odlej wodę i przepłucz nasiona. Czosnek obierz.
Do miski lub małego garnka włóż wszystkie składniki i zmiksuj blenderem na gładką masę.
Pastą smaruj pieczywo, najlepiej dodając plastry typowych warzyw kanapkowych, takich jak świeże pomidory, ogórki, rzodkiewka czy liście sałaty.
Tagi: bazylia, czosnek, pomidory suszone, słonecznik, sok z cytryny
Wypróbujemy 🙂 Dziękuje za odp. na moją prośbę o nowe pasty 🙂
Bardzo proszę 🙂
robiłam kiedyś taką samą
A już nie robisz? Ja mam zamiar zaprzyjaźnić się z takimi pastami na dłużej 🙂 Wchodzą w grę pasty z ziaren, roślin strączkowych oraz z warzyw.
Zrobione pycha 🙂
Ten blender to dobra rzecz. Ale też miałaś problem z zmieleniem czosnku?
serdeczności
Piotr, ja zwykle czosnek przeciskam przez praskę, bo lubię jak jest dokładnie rozdrobniony. Wszystko zależy od tego jak sobie radzi Twój malakser czy blender.