Bardzo fajne, sycące danie jednogarnkowe.
Grecki gulasz jagnięcy z makaronem (Nigelli)
- łopatka jagnięca (2 kg na 6-8 osób)
- łodyga selera naciowego
- 4 ząbki czosnku
- cebula
- 2-3 marchewki
- kilka liści laurowych
- 0,5-1 łyżeczki oregano
- pomidory z 2 puszek
- butelka białego wina
- makaron kolanka
- ser feta
- świeże oregano
Mięso pokroić na kawałki i podsmażyć na oliwie. Seler, czosnek i cebulę zmiksować lub zetrzeć i zeszklić na oliwie z mięsa. Wyjąć połowę warzyw, a resztę rozsmarować równomiernie na dnie. Na to wyłożyć podsmażone mięso. Potem drugą połowę warzyw. Na wierzchu położyć marchewkę pokrojoną na duże kawałki, liście laurowe, oregano, pomidory. Wszystko zalać winem i wodą i chwilę pogotować. Nie mieszać, mają pozostać ułożone warstwy. Przykryć, zmniejszyć gaz i zostawić na kilka godzin (lub wstawić do mało nagrzanego piekarnika na 2 godziny). Wyłowić marchewki (nie wyrzucać), zwiększyć gaz, wrzucić makaron. Marchewki polać oliwą z oliwek i posolić – pyszne, można zjeść natychmiast lub podać do gulaszu. Kiedy makaron będzie ugotowany, nałożyć gulasz na talerze i posypać posiekanym serem feta i świeżym oregano.
Uwagi: Nie miałam łopatki jagnięcej i zrobiłam chyba z wołowiny. Oprócz mnie próbowali tego gulaszu Janek i nasz kolega – wszystkim smakowało. Moje Cypiski-niejadki nie chciały spróbować 🙁
Tagi: feta, łopatka jagnięca, makaron, pomidory, wino
Zostaw komentarz