Bardzo proste i bardzo smaczne, czyli to, co mama trójki dzieci lubi najbardziej 🙂 Wyraźnie widoczne kawałeczki pomarańczowej marchewki dają bardzo fajny efekt. Smaku dodaje cynamon. A całe ciasto jest wilgotne podobno nawet bez dodawania oleju 🙂
Skorzystałam z przepisu Pauli, która wykonała to ciasto w formie o wiele bogatszej. Ja jednak preferuję prostotę i kuchnię, która nie wymaga długiego czasu spędzanego w kuchni… No może niezupełnie tak. Bardzo lubię spędzać dużo czasu w kuchni, ale inne obowiązki nie pozwalają mi na takie szaleństwa 🙂
Ciasto marchewkowe
- 4 jajka
- 2 szkl cukru
- 1/4 szkl oleju (w oryginale cała szklanka, Paula nie dała wcale i zapewnia, że ciasto było wystarczająco wilgotne)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 szkl startej na dużych oczkach marchwi
- 2 szkl mąki pszennej
Bardzo lubię marchewkowe ciasta. Coś ostatnio często goszczą na blogach, aż mi ślinka cieknie 😉
Pozdrawiam.
To również nasze ulubione:) Nam zawsze wychodzi takie ciemniejsze, bo ścieramy marchewkę na drobnych oczkach. Polecam – wtedy łatwiej „wmówić” dzieciom, że nie ma tam marchewki:)
Aniu, rzeczywiście, moje dzieci nie były zainteresowane tym ciastem. Za to bardzo pasowało dorosłym. Muszę wypróbować wersję z przemycaniem marchewki 🙂
Olu, bardzo się cieszę, że ciasto się udało 🙂 wygląda pysznie i już mam ochotę na powtórkę…
Paula, wcale się nie dziwię, że masz ochotę na kolejne 🙂 Twoje było jeszcze bardziej atrakcyjne, więc tym bardziej nie dziwię się, że za nim tęsknisz.
Uwielbiam takie ciasta ! Twoje pysznie wygląda 🙂
Grażyno, dziękuję 🙂
A ja właśnie wcinam muffinki dyniowe i tak sobie pomyślałam, że może czas odświeżyć jakiś przepis na marchewkowe ciacho. Czy to telepatia Olu? 🙂
Buziak :*
Tilia, kto wie, kto wie? 😉
uwielbiam ciasto z marchewką! 🙂
podobnie jak Ania ścieram marchew na drobnych oczkach i dodaję orzechy i owoce! ach 🙂
Kawa, w takim razie ja też wypróbuję zetrzeć na drobnych oczkach i dodać orzechy. Muszę u Ciebie sprawdzić szczegóły.
[…] A może wolisz: ciasto z marchwi? […]
[…] Jeżeli wolisz ciasto bardziej biszkoptowe (choć również wilgotne), z wyraźnymi kawałkami marchewki, to wypróbuj ten przepis. […]
zaraz zrobię. ciekawi mnie, że brak oleju nie wpłynie na pogorszenie walorów tego cudeńka. więc go pominę- jako rzekły mądre głowy..dam znak jak mi wyszło
Ma mi, aha, to o tym przepisie pisałaś, że jest bez oleju. Myślałam, że w tym najnowszym przeoczyłaś całą szklankę oleju 😉
i upiekłam. bez oleju i bakalii, do cynamonu dodałam tylko kolegę w postaci kardamonu. jak dla mnie za słodkie, myślę, że nam wystarczyłaby w zupełności 1 szklanka cukru. i nazwałabym je nie marchewkowym, bo zupełnie nie przypomina tego z tradycyjnego przepisu- a poprostu biszkoptem z marchewką. ja wolę to ciężkie, bardziej piernikowe, no ale nie powiem, że to jest takie sobie- nie ma już 1/3..
Ma mi, no to supcio 🙂