Od kilku dni trwa kampania: Makaron rządzi zdrowo. Ta akcja jest mi bliska nie tylko dlatego, że ma charakter społeczny i dotyczy zdrowego odżywiania, ale przede wszystkim dlatego, że mowa w niej o makaronie, który moja rodzina uwielbia. Zajada go regularnie nawet Łucja (kto zagląda na stronę 2 smaki na Facebooku, ten widział Łucję w akcji 😉 ). Czy wiecie, że makaron zawiera tryptofan, który jest niezbędnym dla organizmu człowieka składnikiem do produkcji serotoniny – hormonu szczęścia? Jedząc makaron poprawiamy sobie samopoczucie 🙂
Jeśli masz ochotę przejrzeć wszystkie moje potrawy z makaronem, zapraszam 🙂
Nie przedłużam już, do dzieła!
Ten makaron w moim wykonaniu był bardzo sycący. Możesz spokojnie zmodyfikować przepis i dać więcej śmietany i ziół, żeby danie nabrało lekkości. Jeśli nie znasz wspaniałego smaku smażonych listków szałwii, to najwyższy czas spróbować!
Makaron z kurkami w sosie śmietanowym ze smażonymi listkami szałwii
- 400 g kurek
- kubek śmietany 12%
- 2 łyżki masła
- łyżka oliwy
- 2 małe cebulki
- ząbek czosnku
- listki świeżej szałwii
- sól, pieprz świeżo mielony
- świeżo starty grana padano ( lub inny twardy włoski ser)
Na patelni rozgrzej masło i podsmaż na chrupko listki szałwii. Przełóż na ręcznik papierowy, aby osuszyć je z tłuszczu. Do masła dolej oliwę, dorzuć posiekane cebule i czosnek i zeszklij. Dodaj oczyszczone grzyby i duś aż będą miękkie, a płyn wyparuje. Zdejmij z ognia, dodaj śmietanę, ser, sól i pieprz. Wymieszaj, dodaj ugotowany makaron. Na talerzach rozłóż makaron z kurkami, a na wierzchu ułóż smażone listki szałwii.
Tagi: grana padano, kurki, szałwia
Wygląda niezwykle apetycznie!
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju makarony, no ale jem dość rzadko. Pozdrowienia:)
Majanko, ja też lubię wszystkie makarony i jem je dosyć często 🙂 Buziaki.
świetne dodatki do makaronu 🙂
Paula, dzięki 🙂
A to nie wiedziałam, ze to tryptofan. Myślałam, że po prostu z łakomstwa zawsze się tak cieszę na widok makaronu:) W Twoim wydaniu jak zwykle bardzo apetyczny:)
Aniu, ja też nigdy w nazwy związków nie wnikałam. Masz rację, najważniejsze, żeby makaron był smaczny 🙂
Jak Pani robi spagetti carbonara glownie chodzi mi jaki ser Pani dodaje? Ostatnio kupilam w biedronce jakos grana padana czy jakos ale on zawsze mi sie zwarzy.A chcialabym aby byl gladziutki a moze Pani poleci inny a wogole czy on to jest parmezanem w przepisach podaja,ze ma byc parmezan.Czekam na odp.Pozdrawiam serdecznie
Aneta, grana padano, to ser włoski, bardzo podobny do parmezanu. Do carbonary można go spokojnie użyć. Bardzo drobno starty ser dodaję po zdjęciu potrawy z ognia i mieszam intensywnie.
Witaj,
link do dań z makaronem nie działa.
Dexter, u mnie działa, tak jak chciałam. A co się dzieje, kiedy Ty klikasz w ten link?
ola, uwielbiam penne! To są zdecydowanie moje smaki – grzyby. I w środek rurek wchodzi sos 🙂
Kuchareczko, penne to ulubiony makaron mojego męża, a spaghetti uwielbiają dzieci. Te dwa rodzaje jadamy bardzo często. Do grzybów natomiast, podchodzę ostrożnie, bo się na nich mało znam. Ale smak takiego sosu uwielbiam!
zapach musiałbyc nieziemski ;]
Karmel-itko, rzeczywiście, zapach był cudowny!
OlaCruz, to wygląda tak:
Jeśli masz ochotę przejrzeć wszystkie moje potrawy z makaronem, zapraszam 🙂
A ja nie wzięłam od rodziców łubianki grzybów. Oj to był błąd.
Kabamaiga, rzeczywiście błąd 😉 Gdyby moi rodzice znali się na grzybach, to brałabym od nich na pewno. Kupować na targu trochę się obawiam, bo się na grzybach nie znam.
Ja też się nie znam, nic a nic. No i dziękuję, wiesz za co
Kabamaiga, nie ma sprawy. To jest działanie w słusznej sprawie 🙂