Nie wiem jak to jest u Was, ale u nas pierniczki należy zacząć piec już na przełomie listopada i grudnia. Pierwsze znikają od razu. Dopiero kolejne partie mają szansę dotrwać – ukryte w puszce – do Świąt. Z powodu mojej zdrowej diety staram się, aby ciasto na pierniczki było wegańskie i bez białej mąki pszennej. Dlatego moja ulubiona wersja pierniczków to żytnie pierniczki wegańskie.
Takie pierniczki są tak samo aromatyczne i idealnie chrupiąco-miękkie, jak te tradycyjne, które robimy co roku. Cała sztuka polega na wyjęciu ich z piekarnika w odpowiednim momencie. Druga sztuka to wybór przypraw korzennych. Te, które lubię dodaję w większej ilości, z innych rezygnuję lub zmniejszam ich ilość. Podstawą mojego piernikowego smaku jest aktualnie cynamon i kardamon. Dodaję również imbir i goździki, aby nie było wątpliwości, że są to pierniczki.
Nawet, jeśli jadacie nabiał, możecie śmiało upiec ciacha z tego przepisu. W mojej rodzinie wszystkim smakowały. Najważniejsze, żeby miały odpowiednią pierniczkową konsystencję oraz korzenny smak.
Żytnie pierniczki wegańskie
- 50 g obranych migdałów
- 80 ml wody
- 2 łyżki syropu z agawy lub syropu klonowego
- 170 g (2/3 szkl) cukru trzcinowego
- łyżka oleju kokosowego
- 2 i 1/4 szkl mąki żytniej
- łyżeczka kakao
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- pół łyżki cynamonu
- pół łyżeczki imbiru
- pół łyżeczki goździków
- ziarenka z 1 łupiny kardamonu
- szczypta soli
Ziarenka kardamonu zmiel w młynku lub zmiksuj na najwyższych obrotach w malakserze.
Migdały zmiksuj w malakserze na najwyższych obrotach. Dodaj wodę i ponownie zmiksuj na najwyższych obrotach. Dołóż syrop z agawy, cukier, olej kokosowy i miksuj na średnich obrotach przez kilka minut, aż cukier się rozpuści.
Dodaj pozostałe składniki i zmiksuj, aby wszystko połączyło się w plastyczną masę. Przełóż do pojemnika, najlepiej szklanego, ceramicznego lub glinianego, przykryj i wstaw do lodówki na noc.
Wyjmuj kolejne porcje ciasta i wałkuj, delikatnie podsypując mąką (żytnią), na grubość około 4 mm. Wykrawaj pierniczki i przekładaj na blachę wyłożoną papierem do wypieków.
Piecz w 180°C przez około 10 minut.
Ważne wskazówki, aby pierniczki były pełnym sukcesem
Cała sztuka polega na wyjęciu pierniczków z piekarnika w odpowiednim momencie. Koniecznie zaglądaj do pierniczków w trakcie pieczenia i wyjmij je, kiedy będą już upieczone (jaśniejsza powierzchnia) i sprężyste. Jeśli pierniczki są miękkie, czyli odkształcają się pod palcem i nie wracają do pierwotnego kształtu, to jeszcze nie wyjmuj ich z piekarnika. Jeśli pierniczki w piekarniku są już mocno upieczone i ich powierzchnia nie ugina się przy dotykaniu ich, to piekły się za długo – postaraj się kolejną partię wyjąć wcześniej.
Wystudź pierniczki przez 15 minut na kratce, a następnie przełóż do puszki i zamknij. Tak przechowywane zachowają świeżość i miękkość nawet przez kilka miesięcy.
Jeżeli Twoje pierniczki piekły się zbyt długo, dołóż do puszki skórkę z jabłka na jedną dobę. Nawet najtwardsze pierniczki staną się wtedy mięciutkie i rozpływające w ustach. Sztuczkę ze skórką jabłka najlepiej zrobić 1-2 dni przed podaniem pierniczków, ponieważ takie zmiękczone mogą mieć znacznie skrócony czas przydatności do spożycia.
Inne przepisy na pierniczki:
Wegańskie pierniczki żytnie – bez sody i proszku do pieczenia, więc wymagają 1-2 dni zmiękczenia w puszce, po upieczeniu
Pierniczki – tradycyjne pierniczki, które można upiec w ostatniej chwili
Przejrzyj wszystkie moje przepisy na pierniczki.
Tagi: Adwent i Boże Narodzenie, cynamon, goździki, imbir, kardamon, mąka żytnia, migdały, pierniczki
Bardzo chętnie zrobię 🙂
Agnieszka <3
U nas pierniki już w październiku były i ciągle pieczemy nowe:) z ukochanego przepisu:)
Jola, wcale się nie dziwię! Pierniczków nigdy dość 😉 My się na te pierwsze w tym roku rzuciliśmy natychmiast. Przy kolejnej porcji będzie już spokojniej 😀
Gocha Rogowska
Na pierniczki czas jest zawsze 🙂 Zwykle piekę z miksu żytniej i pszennej, ale takie z żytniej też mi baaardzo smakowały, inny smak, ciekawy 🙂
Ja juz się tak zaprzyjaźniłam z mąką żytnią, że wszelkie ciastka na niej smakują mi tak samo jak na pszennej. W sensie w takim samym stopniu, bo smak jest trochę inny ☺
Ja lubię i takie i takie 🙂 są po prostu różne 🙂
Monika 100% racji , pierniczki można piec i marcu i listopadzie 😀 ja pieke ze wszystkich mąk , nawet takich jak gryczana czy owsiana , ba nawet z cieciorkowej piekłam 🙂
Alicja, super! Zamierzam przetestować takie mniej typowe mąki na pierniczki ☺
Aleksandra Krzyżanowska pierniczki dużo zniosą i zawsze no prawie zawsze wychodzą pyszne 🙂
Alicja, no to ośmieliłaś mnie do dalszych prób ☺
No, pierniki i kruche można pewnie i ze zmielonej słomy upiec i wyjdą, to fakt 😉 Ja akurat kruche najbardziej lubię pszenne albo orzechowe, ale pierniczki żytnie są super 🙂
Monika, przebij piątkę , żytnie pierniczki to u mnie tez numer jeden
Olu pierniczki sa super każdy chyba je lubi smacznego i pozdrawiam Serdecznie ❤️
Dzięki! ☺
Do weekendu już ich nie będzie… Ja już Olę trochę znam…
Wydaje mi się, że już ich nie ma ☺ Nie zaglądałem dziś do puszki 😉
Też bym tam nie zerkalem wiedząc, że wszystko zjadłem ☺
A bo ja wiem, czy to już czas…. wiem, że na jedzenie pierników zawsze jest czas 🙂
Moi domownicy też nie mają co do tego wątpliwości 😉
Sa pyszne. Juz je spróbowałam
Cieszę się, że Mamie smakowały ☺
Zainspirowałaś mnie, chciałabym zrobić je natychmiast, ale nie mam w domu syropu klonowego ani oleju kokosowego, a kakao jeszcze nie mogę, czym to mogę je zastąpić zwykłym olejem i np. miodem i nie wrzucać kakao? Myślisz, że da się je wtedy zjeść?
Asiu, zrób koniecznie <3
Syrop klonowy można zastąpić miodem. Olej kokosowy dowolnym bezzapachowym olejem roślinnym, kakao można zastąpić karobem (nie alergizuje i nie zakwasza organizmu, ale mi osobiście nie odpowiada jego smak). Można też zrezygnować z kakao - pierniczki wyjdą jaśniejsze, ale nadal będą smakować pierniczkowo 🙂
Dzięki wielkie, zaraz sie zabieram
Dziękuję bardzo za przepis. Pierniczki wyszły idealne, a właśnie czegoś takiego szukałam na święta (jestem weganką). Co prawda w lodówce ciasto siedziało jedynie 5 godzin, ale nie miałam z nim problemów. Rady na temat „palec w piernik” bardzo przydatne! Wypiek udał się tak bardzo, że aż zasłużył na zdjęcie 😉 – (jestem fotografem). Pozdrawiam i na pewno będę tutaj zaglądać, szukając inspiracji kuchennych 🙂
Iza/Kozia, bardzo się cieszę, że przepis przypadł Ci do gustu 🙂
Od ponad dwóch lat jem przeważnie wegańsko, więc zapraszam do przeglądania przepisów z tego okresu.
Twoje zdjęcia chętnie pooglądam w wolnej chwili 🙂