W gorące dni, oprócz wody, najbardziej lubię takie napoje na bazie zimnego mleka. Mleko z lodówki chłodzi skuteczniej niż woda. Chyba dlatego, że „oblepia” przełyk i zostaje tam chwilę dłużej. Uważajcie jednak i nie pijcie takiego koktajlu zbyt szybko, bo łatwo wtedy o przeziębienie.
Dla mnie koktajl jest najlepszy, jeśli jest bardzo smaczny i orzeźwiający. Mi smakują jagody, Wy możecie dodać swoje ulubione owoce. Natomiast efekt orzeźwienia uzyskuję przez dolanie do kubka z koktajlem jeszcze trochę zimnego mleka. Pijąc koktajl trafia się wtedy na zmianę na gęsty, intensywny w smaku koktajl i na chłodne orzeźwiające mleko. Efekt jest bardzo przyjemny.
Koktajl jagodowy
- 300 g jagód
- 3 szkl mleka
- 4 łyżeczki cukru – można mniej, moje jagody były mało słodkie
Z mleka odlej pół szklanki i pozostaw do podania. Pozostałe składniki zmiksuj bardzo dokładnie. Ja najpierw miksuję z połową mleka, na najwyższych obrotach, a następnie dolewam resztę mleka i miksuję chwilę na średnich obrotach. Nalej koktajl do szklanek lub kubków i dolej odłożone mleko, cienkim strumieniem, robiąc wzroki na powierzchni koktajlu.
Tagi: dla dzieci, jagody, mleko
Mniamku, Olu pyszności serwujesz!
Pozdrawiam serdecznie :*
Majanko, na takie upały jak teraz to jedyny ratunek 🙂
OLu… to jest to 😀 mój ukochany wraca z zagranicy .. tam napewno nie ma takich pyszności jak u nas 😀 a on uwielbia jagody 😀 dziękuję za super pomysl :**
Aniu, cieszę się, e pomysł Ci się przyda 🙂
przyznaję, że przez ten opis ślina mi napływa do ust.. potrzebuję owoców 🙂 !!
Tanroth, nie katuj się! Kup jagody, zmiksuj z mlekiem i cukrem i będzie supcio 🙂
Taki koktajl to u nas ukochany dodatek do śniadania czy kolacji. Czasami nawet cała kolacja. Dzieciaki uwielbiają.
Kabamaiga, u nas Łucja pije koktajle ze wszystkimi owocami, starsze wybrzydzają. Ja piję taki koktajl na śniadanie najchętniej lub na podwieczorek.
Całkiem smaczny, choć dla mnie trochę za słodki… ja dodaję więcej jagód i mniej mleka… wyszło tego cała micha 🙂
Julia, mi z tych proporcji wyszedł dość gęsty koktajl. Gdybym zwiększyła ilość jagód, to już chyba musiałabym jeść koktajl łyżeczką 😉
A co do cukru, to tak jak napisałam, moje jagody były mało słodkie. No i każdy ma inny próg słodyczy…