Przepyszny pieczony schab ze słodką korzenną nutą. Mieszają się tu różne aromaty: soczysta pomarańcza, cynamon, gałka muszkatołowa. Do tego mielone migdały, dodane do marynaty, tworzą delikatną chrupiącą warstwę. A w samym środku, jak na Święta przystało, słodka i soczysta śliwka 🙂 Z taką pieczenią każdy obiad będzie się prezentował odświętnie.
Bardzo lubię podawać do takiego schabu Jabłka duszone z miodem i tymiankiem.
Polecamy wino: shiraz, merlot lub chablis (białe). Intrygujący może być zinfandel (jeśli spróbujesz, daj znać jak smakowało). Do tego schabu bardzo nam smakowało sprezentowane wino Extemarium Mont Marcal Reserva.
Wpis bierze udział w akcji: „Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 2009” .
Podobne przepisy: Schab ze śliwką i morelą, Schab pieczony, na Boże Narodzenie.

Schab ze śliwką pomarańczowo-korzenny

  • około 1 kg schabu bez kości
  • 10 dkg śliwek kalifornijskich
  • 2 łyżki oliwy
  • pomarańcza

Marynata:

  • 8-10 migdałów
  • mała szczypta cynamonu
  • mała szczypta gałki muszkatołowej
  • łyżka miodu
  • łyżka sosu sojowego
  • ząbek czosnku

Schab umyj i osusz ręcznikiem papierowym. Wbij długi wąski nóż w środek jednego końca schabu i zrób otwór na wylot aż do drugiego końca (zobacz zdjęcia w przepisie na Schab ze śliwką). Jeśli nóż jest zbyt krótki, to wbij nóż na drugim końcu mięsa, tak by oba otwory połączyły się. W powstały tunel włóż śliwki.
Marynata. Migdały włóż do szklanki, zalej wrzątkiem i poczekaj 10 minut. Obierz migdały i zmiel lub zmiksuj w malakserze. Dodaj czosnek przeciśnięty przez praskę oraz pozostałe składniki marynaty i dokładnie wymieszaj.
Na dnie naczynia żaroodpornego rozprowadź oliwę. Wlej marynatę i obtocz w niej mięso. Obłóż mięso cienko pokrojonymi plastrami pomarańczy i zwiąż, aby plastry ładnie przylegały do schabu. Przykryj folią aluminiową i włóż na minimum 2 godziny, a najlepiej do następnego dnia, do lodówki. Piecz 50-60 minut w 200°C. Na ostatnie 15 minut pieczenia zdejmij przykrycie z naczynia. Ja po tym czasie zdecydowałam podpiec mięso jeszcze przez 15 minut, bo było zbyt blade. Wyjmij mięso z piekarnika i pozostaw przykryte przez 15 minut, żeby odpoczęło i wchłonęło soki z pieczenia.
Teraz możesz pieczeń pokroić i podawać. Ja zwykle robię inaczej. Czekam aż mięso całkowicie wystygnie i kroję na cienkie plastry. Układam w tym samym naczyniu żaroodpornym i polewam sosem z pieczenia. Przykrywam folią i wstawiam do lodówki na 1-2 dni. W dniu uroczystego obiadu wyjmuję pieczeń z lodówki i piekę w 180°C przez 30 minut. Jeżeli chcę by mięso podrumieniło się, to zdejmuję folię na ostatnie 10 minut.


Tagi: , , , , , , , , , , , ,