Fani strony 2 smaki na Facebooku już wiedzą, że dostałam ogromną dynię, która ważyła 22 kg! Piotrek, bardzo dziękuję za ten wspaniały prezent i gratuluję pełnego sukcesu ogrodniczego 🙂 Zdążyłam już zrobić z niej kilka rzeczy oraz sporo zamrozić.
Na dobry dyniowy początek przedstawiam coś prostego i błyskawicznego w wykonaniu, a do tego zaskakująco smacznego jak na taki mały wkład pracy. Jeżeli lubisz dynię pieczoną, to ta ekspresowa wersja też będzie Ci smakować. Chętnie dodaję do takiej potrawy sól morską gruboziarnistą, czosnek i/lub papryczkę chili, bo dynia sama w sobie ma mało wyrazisty smak.
Przy okazji przypominam, że dziś jest ostatni dzień promocji dla Czytelników strony 2 smaki na oliwę z oliwek – szczegóły na końcu wpisu o naleśnikach.
Dynia smażona na oliwie z oliwek
- ok. pół kg dyni
- 4 łyżki oliwy
- szczypta soli morskiej gruboziarnistej
- ew. papryczka chili
- ew. ząbek czosnku
Dynię obierz ze skóry i farfocli. Pokrój na niedużą kostkę (ok. 2 cm). Dodaj posiekane papryczkę i czosnek, jeśli używasz. Smaż na oliwie, na średnim ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż do zrumienienia dyni. Wyłóż na 2 talerze i posyp solą.
Tagi: chili, czosnek, dynia, oliwa
22 kg? Pogratulować takie rozmiaru:)
Wiosenko, rozmiar rzeczywiście imponujący 🙂
ja mam 48kg i 55kg w domu
Łyn, o rany! To takie dynie istnieją? Czyli czeka Cię dyniowa uczta 🙂
Wow, duża głowa! Ile w niej dobra się mieści 🙂 Ja tę oliwę oszczędnie gospodaruję, ale chyba sobie zakupię zapas 🙂
Oczko, ja też mam w planach „zakumplować się” z tą oliwa na dłużej 🙂
cos zdecydowanie dla mnie! Olu, mam nadzieje, ze podzielisz sie przepisami na ktore zuzyjesz badz juz zuzylas ta wspanialosc 🙂 !
Tanroth, oczywiście 🙂 Wkrótce drożdżówki z dynią 🙂
wspaniale, sporo dyni zamrozilam a moi rodzice juz na nia patrzec nie moga bo wciaz im dynie wciskam czy to na obiad czy ja przemyce w ciescie a ja zupelnie nie rozumiem jak mozna miec dosyc dyni 😉 a dzis na obiad byly odsmazane kopytka ziemnaczano-dyniowe a jako jarzynka.. smazona dynia 🙂
Tanroth, zjadłabym z przyjemnością takie danie 🙂 Tylko ja jakoś za leniwa jestem do kopytek, chociaż wiem, że to wcale nie jest pracochłonna potrawa…
Do tej pory robiłem tylko zupę krem z dyni.
Przepis na smażoną dynię fajny. Nieco zmodyfikowałem i dodałem pod koniec smażenia sos sojowy i na sam koniec oprószyłem mąką. Sympatyczne danie wychodzi 🙂
Sky, bardzo podoba mi się Twoja wersja 🙂
robiłam pierwszy raz dynie w ten sposób i jest naprawdę smaczna ,ja dałam troszkę papryczki i troszkę czosnku ,zaznaczam jest to syte danie,dziękuję ze mogłam skorzystać z przepisu -pozdrawiam.
Halina, dziękuję za Twoją relację z przygotowania tego dania. Rzeczywiście danie jest sycące, jak każde smażone na oliwie czy oleju. Jednak na szczęście takie wersje są zaliczane do dań zdrowych, bo warzywa i oliwa to samo zdrowie 🙂
Papryczkę i czosnek na pewno warto tu dodać. Można tez pójść w innym kierunku i dodać gałkę muszkatołową albo tymianek – też może być ciekawie.