Dziś mam dla Was świąteczną propozycję na danie główne. Delikatna pierś z nutą kardamonu, trochę warzyw które piekły się w naturalnym sosie z pieczeni. Garść uprażonych orzeszków pinii. Niezbyt pracochłonne, a oryginalne i bardzo smakowite danie.
Przygotowanie i pieczenie ułatwiła mi torebka do pieczenia marki Gosia. Bardzo praktyczny rekwizyt do kuchni. Zasada pieczenia w niej jest podobna jak w rękawie, ale jest tylko jeden otwór do zawiązywania i to nad pieczenią, a nie z boku. Mi taka wersja bardzo odpowiada. Szczególnie w przypadku pieczeni z warzywami, w której powstaje sporo sosu. Trzeba tylko pamiętać o jednej zasadzie obowiązującej przy pieczeniu w rękawie lub torebce do pieczenia: górne partie mięsa i warzyw nie powinny dotykać do folii – bo się zbyt mocno przypieką. Oczywiście folia nie może też dotknąć do ścianek piekarnika, czyli trzeba całość ułożyć na najniższej półce, bo torebka (lub rękaw) napęcznieje podczas pieczenia. Torebki marki Gosia mają bardzo fajne zamykanie. Łatwo je zamknąć i łatwo otworzyć, nawet w trakcie pieczenia. Wystarczy wyjąć pieczeń z piekarnika i odczekać kilkanaście sekund, żeby folia ostygła i można palcami rozpiąć klips. Należy jednak uważać na gorącą parę wydobywającą się z wnętrza woreczka. Mięso i warzywa pieczone w worku pozostały soczyste, nie wyschły, a w domu nie było czuć zapachów kulinarnych [co akurat nie koniecznie jest zaletą 😉 ale czasami bardzo się przydaje]. Tego samego woreczka użyłam potem do odpoczywania mięsa i nie musiałam przykrywać dodatkowo folią. No i piekarnik nie wymagał czyszczenia 🙂
Torebka jest bardzo duża i bez problemu zmieściła mi się w niej porcja warzyw i mięsa dla nas i dla gości. Mocna i solidna, z szerokim, wygodnym otworem do wkładania składników.
Przy okazji przypominam o konkursie na stronie fanów marki Gosia.
Pierś indyka z kardamonem i warzywami pieczona w torebce do pieczenia
- pierś indyka o wadze około 1 kg
- limonka
- sól, pieprz, papryka słodka
- kardamon z trzech ziaren (pół łyżeczki zmielonego)
- marchewka
- cukinia
- cebula
- 20 dkg pieczarek
- 1 łyżka oliwy
- mała garść orzeszków piniowych
Indyka zalej sokiem z limonki. Posyp solą, pieprzem, papryką, świeżo zmielonym kardamonem (z dwóch ziaren). Przykryj i odstaw na 1 godzinę do lodówki.
Marchewkę, cukinię, pieczarki i cebulę obierz i pokrój w plastry. Posyp solą, pieprzem i kardamonem (z jednego ziarna). Polej łyżką oliwy i wymieszaj.
Torebkę ułóż w naczyniu do zapiekania. Na dno torebki włóż warzywa, na nich ułóż indyka i posyp orzeszkami piniowymi. Zamknij torebkę. Nakłuj folię wykałaczką w kilku miejscach ( ja tego nie zrobiłam, za to zamknęłam torebkę niezbyt szczelnie). Folię rozsuń aby nie dotykała do mięsa. Piecz 1 godzinę w 200ºC. Potem otwórz zamknięcie torebki, wywiń worek, aby odsłonić mięso i piecz jeszcze 20 minut w 220ºC. Wyjmij z piekarnika, torebkę zamknij (już bez klipsa, niezbyt szczelnie). Daj odpocząć mięsu 15 minut. Po tym czasie możesz kroić i podawać.
Artykuł komercyjnyTagi: cebula, cukinia, kardamon, limonka, marchewka, orzeszki pinii, papryka słodka, pieczarki, pierś indyka
Bardzo apetycznie wygląda 🙂
Grażynko, dziękuję 🙂
Pewnie pyszne jest takie mięsko. Ja ostatnio bardzo zaprzyajaźniałam się z kardamonem, wspaniała przyprawa:)
Wiosenko, no właśnie ja mam ostatnio wielką słabość do kardamonu 🙂
Widać, ze torebki się spisują:) to tylko się cieszyć…zwłaszcza, ze okazało się, ze Gosia dostępna jest w jednym z naszych supermarketów:)pozdrawiam ciepło
Jolu, spisują się wszystkie produkty Gosia 🙂 Do sprzątania też są rewelacyjne! Jeżeli masz możliwość, to wypróbuj Gosię, bo jest solidna, a polskie firmy warto wspierać 🙂
Zgadzam się. Wszystko jest zdrowe i smaczne 😉 I wygląda bardzo apetycznie, Olu! 😉
PS. Zapomniałam napisać: przyszły herbatki i są… prze-py-szne! 😀
Mollisia, super, że dajesz znać o herbatkach. Cieszę się, że wszystko w porządku 🙂
A co do pieczeni, to ja też lubię jak jest zdrowo i smacznie… i do tego prosto 🙂
Lubię widok pieczeni w torebce – wygląda dla mnie jak prezent, a gdy go rozpakujesz w środku będzie coś miłego – w tym przypadku pyszna pieczeń:)
Aniu, to może Cię zawołam na rozpakowywanie kolejnej? 🙂
smacznie, aromatycznie… pysznie:)
Aga, 🙂
Zapowiada się niezłe posiłkowanie ;-D
Ewa, owszem 🙂
To musi być pysznie…Super propozycja:)
Mary, dziękuję! Rzeczywiście pieczeń jest pyszna 🙂
bardzo smakowite danie, a woreczki do zapiekania uwielbiam, choć tej firmy jeszcze nie widziałam
Wariatka, torebki do pieczenia marki Gosia pojawiły się już w sklepach, warto się rozejrzeć przy najbliższej okazji, bo są solidne i niedrogie.
poszukam, bo teraz będą potrzebne, akurat opakowanie woreczków się skończyło
Wariatko, no to dobra okazja, aby wypróbować te 🙂
pieknie i smacznie wyglada!
Nathalia, dziękuję bardzo 🙂