Nie potrafię się oprzeć temu smakowi. Smażona cukinia to jedno z moich ukochanych dań, do których wciąż powracam. Tym razem nie dodawałam suszonych ziół, za to mocno podsmażyłam cukinię na dużym ogniu. Tuż po usmażeniu krążki są chrupiące, a kiedy trochę poleżą na półmisku stają się mięciutkie. Dodatki smakowe to czosnek oraz natka pietruszki, które świetnie ze sobą współgrają i urozmaicają smak tego prostego dania. Całość dobrze smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Smażone krążki cukinii
- 4 cukinie
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki natki pietruszki
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
Cukinie umyj, osusz i pokrój na plasterki grubości 3-4 mm.Czosnek obierz i włóż do praski. Natkę umyj, osusz i posiekaj.
Na patelni rozgrzej tyle oliwy aby utworzyła warstwę grubości 1-2 mm. Rozłóż na dnie patelni warstwę krążków cukinii. Smaż na dużym lub średnim ogniu, aż do lekkiego lub dużego zrumienienia. Przekręć wszystkie krążki na drugą stronę i znowu zrumień. Przełóż usmażone krążki do miski, a na patelnię włóż kolejną porcję cukinii.
Do miski z cukinią wyciśnij czosnek, włóż natkę pietruszki, posyp solą i pieprzem. Wymieszaj dokładnie.
Podawaj od razu – na ciepło lub po schłodzeniu w lodówce.
Tagi: cukinia, czosnek, natka pietruszki, oliwa
Smak z dziecinstwa 😀
O, a ja chyba w dzieciństwie nie jadałam cukinii. Za to Klara wielbi cukinię z takim samym zapałem jak ja 🙂
hm, ja też nie wiem, jakim cudem ją jadałam :), przebojem była w panierce z jajek i tartej bułki, jak schabowe !!!! Ale bób, patisony i kabaczki też były na porządku dziennym 😉 I czym skorupka …..
No właśnie cukinia w panierce jest znana w mojej rodzinie ze strony taty, ale wydaje mi się, że moja mama takich rzeczy nie robiła. Jedyne co pamiętam to patisony marynowane ze słoiczków – też dobre 🙂
Robiłam w wersji grillowanej. Bardzo smaczne! 🙂
Sue, w wersji grillowanej też bardzo lubię. Do grillowania zwykle kroję cukinię wzdłuż, żeby nie stać zbyt długo nad ogniem układając, a potem przekręcając plastry na grillu.
Tak to wygląda u mnie: http://2smaki.pl/index.php/dania_glowne/dania_warzywne/grillowana-cukinia-i-spaghetti-z-cukinia/
Olu, trafiłaś z tym postem idealnie na dziś 🙂
Cukinia jak widzę jest taka mniejsza. A taka duża, biała odmiana (którzy niektórzy nazywają kabaczkiem) nada się? pozdrawiam
Myślę, że się nada. Być może będzie trzeba wydrążyć pestki, jeśli okażą się zbyt duże i dominujące.
ok, to pozostaje spacer po natkę po pracy