To jedno z prostszych zimowych rozwiązań w naszym domu. Krupnik nasyci i rozgrzeje. W naszej wersji jest dość lekki, bo gotowany na chudym mięsie. Korzystam z przepisu mojej Mamy, bo taką wersję uwielbiają nasze dzieci.
Krupnik
- 200-300 g schabu z kością lub łopatki
- ew. skrzydełko z kurczaka
- 6 łyżek kaszy jęczmiennej średniej
- 5-6 ziemniaków
- 2 marchewki
- pietruszka
- ew. liść kapusty, kawałek pora, plaster selera
- liść laurowy
- 4 kulki ziela angielskiego
- 2-3 ziarenka pieprzu
- sól, pieprz mielony
- do posypania: natka pietruszki lub koperek
Mięso umyj, włóż do garnka i dolej 2 litry wody. Doprowadź do wrzenia i gotuj na małym ogniu pod przykryciem przez pół godziny.
Dodaj płaską łyżeczkę soli, liść laurowy, ziele angielskie, ziarenka pieprzu, obraną marchewkę i pietruszkę. Następnie dodaj obrane ziemniaki pokrojone w kostkę, zagotuj i dodaj kaszę. Gotuj jeszcze przez około 15 minut, aż kasza będzie miękka.
Pod koniec gotowania spróbuj i – jeśli trzeba – dopraw solą i pieprzem mielonym. Przed podaniem marchewkę i pietruszkę można pokroić na plasterki.
Zupę na talerzach można posypać natką pietruszki lub koperkiem.
Tagi: dla dzieci, kasza jęczmienna, liść laurowy, łopatka, marchewka, pietruszka, schab, ziele angielskie, ziemniaki
A ja właśnie dzisiaj ugotowałam i też zjadłam:)
Wysyłałam Ci telepatycznie tą informację i cieszę się, że odczytałaś i tak szybko zrealizowałaś 😀
o właśnie
Krupnik to jest to!
Zaraz ugotujemy i zjemy
Wybredny, napiszcie relację tu w komentarzach 🙂
Pysznie – ostatnio chodzi za mną krupnik. jeden duży garnek już skonsumowany, ale chyba będzie powtórka 😉
Tu-tusia, w zimne dni krupnik można jeść na okrągło 🙂
Smaczny. Ulubiona zupa mojego N. 🙂
Majanko, u nas też dzieci bardzo lubią krupnik. Jednak pomidorowa i rosół są wyżej 🙂
Krypnik od pary dni mysle o nim by ugotowac.Dzoekuje za przepis,a jak wyjdzie napewno wspaniale,bede jadla i jadla ,Dziekuje Olu
Anna, cieszę się bardzo, że przepis Ci się spodobał 🙂
Ugotowalam krupniczek pych,wsoanalosci,.Ugotowalam juz nowy bo tamten zaraz zjadlam
Anna, bardzo się cieszę 🙂