Przepis ten znajdziecie z magazynie Czas Wina nr 45. A przy przepisie… fotografia zrobiona przeze mnie 🙂 Bardzo miło jest oglądać swoje zdjęcia w gazecie. W tym samym numerze znajdziecie fotkę moich pieczonych ziemniaków. A w jednym z wcześniejszych numerów była moja focaccia. Fajna przygoda!
Zupełnie się nie spodziewałam, że ryba marynowana w occie może być tak delikatna. Poważnie. Ocet po zagotowaniu traci trochę ostrości. A pozostałe przyprawy nadają ciekawy aromat rybie.
Wpis bierze udział w akcji Śniadanie majowe i
Dieta przyszłej mamy .



Łosoś
marynowany (Ingelegde vis)

  • 2 kg świeżych filetów z łososia
  • 4 duże cebule pokrojone w plasterki
  • 750 ml octu winnego
  • 125 ml wody
  • 20 ml soli
  • 125 ml cukru
  • 40 ml curry w proszku
  • 15 ml kurkumy
  • 2 ml pieprzu cayenne
  • 1 kawałek posiekanego imbiru
  • 10 ziaren kolendry
  • 5 listków laurowych

[Listonic]

Filety umyj i pokrój na porcje. Wszystkie pozostałe składniki przełóż do rondla i gotuj na wolnym ogniu przez 20 minut. Dodaj rybę i duś kolejne 20 minut. Uważaj aby jej nie uszkodzić. Wyjmij rybę łyżką cedzakową i ułóż w szklanym naczyniu. Na wierzch wylej pozostały sos. Przestudź, zamknij szczelnie i włóż do lodówki na minimum 3 dni, aby ryba dobrze przesiąknęła marynatą. Podawaj z chlebem razowym i masłem.


Tagi: , , , , , , , , , , ,