Bardzo się cieszę, że mamy właśnie Rabarbarowy Weekend. Dzięki tej międzyblogowej zabawie zmieniłam swoje zdanie na temat rabarbaru. Do tej pory miałam do niego stosunek raczej obojętny. Teraz lubię go bardzo i – jak nałogowiec – wciąż dokupuję więcej 😉 Duża w tym zasługa nowej książki „Jamie Oliver w domu”. Znalazłam tam wiele przepisów na zdrowe i jednocześnie przepyszne dania z warzyw i owoców sezonowych. Wczoraj i dziś wypróbowałam dwa przepisy z rabarbarem. Oba wspaniałe! Można je wykonać równocześnie, bo zaczynają się identycznie.
Ten koktajl łączy mleko z owocami, czyli to, co lubię. Jest słodki, ale nie przesłodzony. Orzeźwiający, dzięki kwaskowemu rabarbarowi. Szybki do wykonania, gdyż rabarbar gotuje się tylko kilka minut. W książce Jamiego jest to drink z alkoholem, ale ja teraz na alkohol nie mam ochoty, więc u mnie wersja, która bardzo odpowiada również moim dzieciom.
Koktajl mleczny rabarbarowo-pomarańczowy
- 500 g rabarbaru
- 100 g cukru
- sok z połowy pomarańczy
- pół szkl śmietanki kremówki
- pół szkl mleka
- garść kostek lodu
Rabarbar pokrój na kawałki długości około 2 cm. W małym rondelku zagotuj rabarbar, cukier i sok pomarańczowy. Gotuj przez 2 minuty, potem zdejmij pokrywkę i gotuj na małym ogniu jeszcze przez kilka minut, do uzyskania gęstego kompotu. Wylej kompot na sito ustawione nad naczyniem malaksera (lub shakerem do drinków). Do płynu dodaj mleko, śmietanę i kostki lodu. Zmiksuj i rozlej do dwóch kieliszków. Rabarbar pozostały na sicie możesz podać z sosem custard, jogurtem lub wykorzystać do Deseru rabarbarowego z jogurtem.
Tagi: pomarańcze, rabarbar
[…] przepis u mnie w ramach Rabarbarowego Weekendu ma wiele wspólnego z pierwszym Bazuje na tym samym połączeniu rabarbaru z sokiem z pomarańczy (pyszne!). Tym razem jest to […]