Co pół roku odbywa się bardzo fajne spotkanie blogerów kulinarnych z całej Polski. Impreza nazywa się Food Bloger Fest i składa się z wykładów o tematyce przydatnej blogerom kulinarnym oraz z dodatkowych atrakcji. Spotkania osobiste z internetowymi koleżankami są bezcennym doświadczeniem ponad wszystkimi innymi.
Praktycznie na każdym FBF pojawia się Wedel. Tym razem zaskoczył blogerów czekoladowymi butelkami szampana. Niestety, płynną zawartość trzeba sobie skombinować we własnym zakresie 😉 Za to każdy chętny mógł pomalować swoją butelkę pięknymi czekoladowymi farbami. Kto próbował, ten wie, że nie jest to łatwa sztuka. Pierwsza wersja moich kwiatów wymagała skorygowania przez Joannę Profus, artystkę z Wedla. Dolny kwiatek jest namalowany przez nią. Te wyżej to już efekt mojego korzystania z cennych wskazówek.
Innym stałym uczestnikiem FBF jest Olej Kujawski i stoisko z sałatkami, które można samodzielnie skomponować. Od tej konferencji moją nową kulinarną miłością jest olej aromatyzowany cytryną i bazylią.
Był jeszcze cydr, podawany w formie galaretki oraz grzany cydr, aromatyzowany cynamonem, tymiankiem lub pomarańczą. Wszystkie wersje godne polecenia.
Mnie najbardziej interesują spotkania. Szczególnie z tymi, których dawno nie widziałam, ale też z tymi, których znam i lubię od dawna. Za każdym razem poznaję też nowe fajne osoby. Właśnie spotkania i dłuuugie rozmowy są bardzo cennym elementem tego wydarzenia.
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej na temat FBF, zajrzyj na stronę konferencji. Następne spotkanie pewnie za pół roku 🙂
Tagi: Wedel
jeju 🙂
Spumante 😉
to całe jest z czekolady? wow!