Pyszne i zdrowe – mi nic więcej nie trzeba. Przepis znalazłam w blogu Przy dużym stole. Za radą Oli wypróbowałam wersję ciastek i batoników. Mi zdecydowanie bardziej odpowiadają ciastka, bo są chrupiące. Batoniki, grubsze i słabiej wypieczone, są lekko ciągnące.
Wpis bierze udział w akcji: Ciasteczkowy potwór!
Ciasteczka owsiane z jabłkami
- 150 g masła
- 5 łyżek miodu
- 3 szkl. płatków owsianych
- 2 szkl. mąki
- pół szkl. cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2-3 jabłka
W rondelku, na małym ogniu rozpuść masło z miodem, cały czas mieszając. W dużej misce wymieszaj suche składniki. Umyte jabłka zetrzyj na grubych oczkach tarki, do suchych składników. Wymieszaj, dodaj masło z miodem i znów wymieszaj. Jeżeli trzeba, dodaj jeszcze kilka łyżek płatków owsianych. Nakładaj łyżką porcje ciasta na blachę wyłożoną papierem do wypieków. Piecz 15-20 minut w temperaturze 180ºC, aż ciastka będą złotobrązowe. Wyjmij z piekarnika i po kilku minutach przełóż na kratkę.
Resztę ciasta możesz przełożyć do mniejszej formy prostokątnej, równomiernie rozłożyć i wyrównać.Piecz około 40 minut. Wyjmij, pokrój na batoniki, rozsuń i znów podpiecz 10 minut.
Tagi: Adwent i Boże Narodzenie, dla dzieci, jabłka, miód, płatki owsiane
ciastka na pewno są pyszne, ale ja najbardziej się cieszę, że Cię znowu „widzę” 🙂
Tylkosprobuj, ja też się cieszę, że mnie widzisz 😉 I widzę, że u Ciebie zmiana adresu, więc zaraz lecę zobaczyć 🙂
ta krajanka jest super 🙂 robię podobną 🙂
Paula, fajnie 🙂 Krajanki są super, bo mało czasu zajmują! Tylko w tej akurat muszę dopracować grubość ciasta do moich upodobań. Bo ta na zdjęciu jest dla mnie zbyt gruba i mało chrupiąca.
Uwielbiam ciasteczka owsiane. Twoje wyglądaja przepysznie 🙂
Kuchenne Figle, ja też mam słabość do ciasteczek owsianych. Nie dość że pyszne, to jeszcze mogę sobie tłumaczyć, że zdrowe 😉
Ależ pyszna! Muszę koniecznie zrobić – na pewno zniknie w mgnieniu oka!
Pozdrawiam:)
Anna-Maria, pewnie właśnie tak będzie 🙂
Też je robiłam, naprawde są pyszne i co najważniejsze-zdrowe! Zapakowałam sobie je do szkoły i po poczęstowaniu wszystkich dookoła zostało mi ich niewiele 🙂 Później domagali się przepisu 🙂
Justinek, lubię ciasteczka, które dają taki efekt 🙂 Mnie też bardzo cieszy, że te ciasteczka są nie tylko pyszne, ale i zdrowe.
Te ciasteczka zawsze kojarzą mi się z okresem jesienno-zimowym. Są sycące i bardzo pyszne 🙂
Pozdrawiam 🙂
Tastefully, mi też tak się kojarzą. I kusi mnie, żeby dosypać cynamon, żeby już zupełnie jesienno-zimowy klimat stworzyć.
A u mnie nie napisałaś, że te ciasteczka upiekłaś..
Cieszę się że smakowały!
🙂
Edysiu, a dlaczego miałabym pisać o tym u Ciebie? Czy Ty jesteś twórczynią tego przepisu? Ja podałam tylko link do strony, na której go znalazłam. I tam oczywiście komentarz od razu zamieściłam 🙂
[…] zdjęciu: pierniczki Lebkuchen (od Dorotus, wkrótce będą też u mnie), ciastka owsiane z jabłkami i pierniczki, które ozdabiałam z córkami na wspólnym “pierniczkowaniu” u koleżanki […]
Upiekłam te ciasteczka. Wyszły bardzo dobre.
Odwiedzam od czasu do czasu tą stronę, bo uwielbiam piec, a są tu łatwe przepisy.
Dzięki
Megan, zgadza się, stawiam na łatwe i pewne przepisy 🙂 Cieszę się, że i Ty takie lubisz.
Olu ciasteczka fantastyczne, za drugim razem dodałam jeszcze rodzynki… generalnie Twoja stronka ratuje mi życie bo jestem na diecie bezmlecznej i bezjajecznej(karmię maleństwo)a wiele przepisów po drobnej modyfikacji nadaje się dla mnie idealnie 🙂
Lola, super, bardzo się cieszę, że moja strona Ci się przydaje. Właśnie ostatnio piekłam ciasto bananowe, bez jajek, bez mleka krowiego. Tylko jeszcze nie sprawdziłam, czy zdjęcia wyszły na tyle dobrze, żeby można było je opublikować.
Bardzo się cieszę, że ciasteczka przypadły Ci do gustu 🙂
Ciasteczka piekłam już wiele razy z tego przepisu, są przepyszne. Teraz też chciałabym upiec, ale miodu nie mam w domu, czy myślisz, że można upiec bez niego?
Ola, tak, myślę, że można miód pominąć. Możliwe, że ciastka wyjdą mniej miękkie, ale i tak nie powinny być twarde, bo zawierają jabłka 🙂