Z jednej strony wiosna, z drugiej czas postu, więc intensywniej rozglądam się wśród przepisów uznawanych za zdrowe i lekkie. A za takie właśnie uważam przepisy z różnymi gatunkami kaszy. Miałam niedawno okazję uczestniczyć w warsztatach kulinarnych prowadzonych przez Andrzeja Polana, pod tytułem „Lubię kaszę – kasza na stół, na zdrowie, na co dzień”. Dzięki nim poznałam się z kaszą owsianą i zobaczyłam pęczak oraz kaszę gryczaną w nowych odsłonach, innych od tego, co znałam.
Kasz do wyboru było sporo, a pysznych dań jeszcze więcej. Byłam w zespole przygotowującym pęczotto z grzybami oraz krem z kalafiora z kaszą manną, podany z brukselką i kawiorem z łososia. Brzmi ciekawie? Dla mnie było to interesujące doświadczenie. Do tej pory nie znałam pęczotta, a od dawna chciałam je poznać. Przyrządzone z grzybami (lepiej do tego dania zakupić mrożone niż suszone) i serem bursztyn smakowało wspaniale.
Krem z kalafiora gotowanego w śmietance i mleku był równie pyszny i nie miał nieprzyjemnego zapachu przy gotowaniu. Liście brukselki smażone w głębokim tłuszczu były dla mnie prawdziwym odkryciem. Kawior mi w tej zupie przeszkadzał, bo nie przepadam za tym smakiem. W zupełności wystarczy mi przybranie zupy brukselką.
Inne grupy przygotowały kurczaka w maśle z polskim owsem w rosole bazyliowym, krokiety z kaszy gryczanej podane z sosem z białej kiełbasy, jajkiem w koszulce i szałwią, polędwiczkę wieprzową z cytrusowym pęczakiem oraz maślankową panna cottę z czarną porzeczką i polentą z kaszy manny. Zobaczcie jak prezentowały się nasze dania.
O rany ! Wszystko tak brzmi i wyglada smacznie, ze az slinka leci 😉
A z drugiej strony moze pojawi sie tutaj przepis na peczotto ?:)
Agnieszko, postaram się w wolnej chwili dorzucić przepis na pęczotto, skoro jest taka potrzeba 🙂
A właśnie parę dni temu myślałam, żey poszukać czegoś fajnego z kaszy:)
No to masz teraz kilka inspiracji do wyboru 🙂