Schab ze śliwką i morelą to moje popisowe danie z pierwszych lat po ślubie. Ładnie się prezentuje i dobrze smakuje. Chętnie podaję go z ziemniakami pure, jabłkami duszonymi z tymiankiem oraz surówką z marchwi, jabłka i pora. Takie mięso jest doskonałe na świąteczny obiad. Można wszystko przygotować wcześniej, a potem tylko upiec. Albo pójść jeszcze krok dalej: upiec, wystudzić, pokroić na plastry, zamknąć w naczyniu próżniowym, a w dniu podania tylko zapiec. I to jeszcze nie koniec. Takie mięso może też być doskonałą odświętną wędliną na śniadanie czy kolację. Warto zrobić więcej!
Schab ze śliwką i morelą
- 1-1,5 kg schabu
- 100-150 g śliwek kalifornijskich
- 100-150 g suszonych moreli
- sól morska, pieprz świeżo mielony
- łyżeczka papryki słodkiej lub wędzonej
- łyżeczka czosnku niedźwiedziego
- pół łyżeczki rozmarynu
- pół łyżeczki czubrycy
- pół łyżeczki tymianku
- szczypta kminku
- 5-6 łyżki oliwy lub oleju z pestek winogron
- ew. 2 surowe ziemniaki lub 1-2 cebule
- 100 g boczku wędzonego
Mięso umyj, osusz. Z obu stron schabu wbij nóż tworząc tunel, w który włożysz suszone owoce. Można zrobić tylko jeden tunel na samym środku lub dwa, z dwoma rodzajami owoców. Do jednego włóż śliwki, do drugiego morele.
Oprósz mięso solą i pieprzem. Na dno naczynia do zapiekania wlej 3-4 łyżki oliwy i równomiernie rozsyp pozostałe przyprawy i zioła. Połóż na nich mięso, a następnie przekręcaj je tak, by ze wszystkich stron zostało obtoczone przyprawami. Naczynie przykryj i wstaw do lodówki na przynajmniej kilka godzin. Jeśli używasz naczynia zamykanego próżniowo, to możesz trzymać surowe mięso z przyprawami w lodówce nawet 3-4 dni. Ta opcja bardzo przydaje się przed Świętami – mięso możesz przygotować kilka dni wcześniej, a w odpowiednim momencie już tylko upiec.
Wyjmij mięso z lodówki. Na dużą patelnię wlej 2-3 łyżki oliwy i na dużym ogniu obsmaż krótko mięso ze wszystkich stron.
Na dnie naczynia do zapiekania możesz ułożyć plastry surowych ziemniaków lub plastry cebuli, ale nie jest to konieczne. Cebula puszcza sok i mięso na niej jest delikatniejsze, bardziej soczyste. Ziemniaki tworzą coś w rodzaju rusztu, który sprawia, że mięso ma mniejszy kontakt z sosem i dzięki temu staje się bardziej zwarte, idealne jako domowa wędlina. Na wierzchu rozłóż plastry boczku. Możesz obwiązać mięso sznurkiem. Moi rodzice twierdzą, że bez obwiązywania jest nawet lepiej, bo wtedy sok z boczku spływa nie po plastrach na dno, tylko prosto do mięsa.
Naczynie do zapiekania przykryj pokrywką lub folią aluminiową, aby mięso nie straciło zbyt dużo soków. Piecz przez 30 minut w 230°C, potem przez 30 minut w 180°C, a następnie przez 2 godziny w 90-120°C w zależności od wielkości schabu.
Tagi: Adwent i Boże Narodzenie, boczek, czosnek niedźwiedzi, czubryca, kminek, morele, papryka słodka, papryka wędzona, rozmaryn, schab, śliwki kalifornijskie, tymianek, ziemniaki
pieczen smakowita, przepis sprawdzony wiele razy, przepyszne:)
Ale pysznie to wygląda 🙂 Muszę poprosić o takie danie moją żonkę 😉
Rafał, poproś koniecznie! 🙂
Schab jest dużo bardziej soczysty jak zamiast boczku zastosujesz słoninę w milimetrowych plastrach.
Marcin, dzięki za radę 🙂