Bardzo prosty i bardzo czekoladowy przepis Nigelli Lawson, wzbogacony przeze mnie nutellą 🙂 Ja się ostatnio nie mogę powstrzymać od czekolady i jej połączeń z innymi smakami. Muffinki są wilgotne i puszyste. Szybko znikają podane z gorącym mlekiem 🙂
Inne muffinki u mnie: muffinki czekoladowe z dynią, muffinki czekoladowe i muffinki toffi.
Wpis bierze udział w akcjach: „Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 2009” i ” Świąteczne prezenty”.
Polecamy wino: do muffinek wypróbuj Marsalę, białe Porto lub Sherry, ale niezbyt ciężkie.
Muffinki czekoladowe z nutellą
- 250 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody
- 2 łyżki kakao dobrej jakości
- 175 g cukru pudru
- 150 g drobinek czekoladowych (chocolate chips) lub posiekanej czekolady
- 250 ml mleka
- 90 ml oleju
- 1 duże jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub cukru z prawdziwą wanilią
- 3-4 łyżki nutelli
W jednej misce dokładnie wymieszaj suche składniki, w drugiej mokre. Wlej mokre do suchych i wymieszaj niedokładnie. Do formy na muffinki włóż papilotki, wlej ciasto do połowy wysokości, nałóż po łyżeczce nutelli i dolej resztę ciasta. Na wierzchu możesz posypać jeszcze kilkoma chipsami czekoladowymi. Piecz w 200ºC przez 20 minut.
Tagi: czekolada, dla dzieci, domowy cukier z prawdziwą wanilią, ekstrakt z wanilii, kakao, muffiny, nutella, Walentynki, wino do potrawy
Mati, Twój komentarz nie został zatwierdzony, wiesz dlaczego. Odpowiem tylko, że w moje w smaku były pyszne. Przykro mi, że Twoje nie wyszły.
Witam, przepis wspaniały, jak wszystkie zresztą, tylko ja mam dylemat: do rozgrzanego wkładać, lekko rozgrzanego, czy zimnego piekarnika, ale myślę, że to gdzieś znajdę. Dziękuję za wspaniałe przepisy, pozdrawiam Lila
Lila, koniecznie do rozgrzanego! Powodzenia! I daj znać jak się udały muffinki 🙂
Moja były w smaku pyszne, ale jedna rzecz nie wyszła piekłam tak jak trzeba 20 minut, zobaczałam ,ze pięknie wyrosły i wyłączyłam piekarnik aby trochę ostygły, po 15 minutach wróciłam a babeczki były całe oklapnięte i niedopieczone na spodzie, włożyłam je jeszcze na 15 minut do piekarnika nie wyrosły ponownie ale nie były już surowe.Przyszli do mnie znajomi a ja nie wiedziałam co zrobić, z ciasta które zostało zrobiłam zwykły przekładaniec,, a babeczki udekorowałam bitą śmietaną i potraktowałam sosem czekoladowym, znajomi byli zachwycenia ;*
Karola, to znaczy, że w Twoim piekarniku powinny piec się dłużej. Zawsze najlepiej sprawdzić patyczkiem, czy są już upieczone. Grunt, że sobie świetnie poradziłaś i uratowałaś babeczki 🙂
Świetne muffinki!
Było to nasze pierwsze (sylwestrowe) podejście i okazały się zgodne z zapowiedzią – pyszne. 🙂
Dziękujemy za przepis i życzymy wszystkiego najpyszniejszego w nowym 2012. roku. 😉
Aga i Dariusz, dzięki! Bardzo się cieszę, że babeczki Wam smakowały!
Zrobiłam te muffinki. Wczoraj. Wyszły bardzo smaczne i bardzo słodkie (jak dla mnie trochę za słodkie, ale mąż – zachwycony). Nie wyrosły mi jednak tak do góry jak u Pani na zdjęciu tylko bardziej na boki i utworzyły taki płaski kapelusik. Może to wina proszku do pieczenia lub sody??? Ale puszyste w środku były… Tak czy inaczej – jeszcze nie raz je zrobię.
Pozdrawiam muffinkowo 😉
Paula, cieszę się, że muffinki Ci się spodobały 🙂
Z tego, co napisałaś, moim zdaniem wynika, że zbyt dokładnie wymieszałaś suche składniki z mokrymi. Spróbuj następnym razem pozostawić masę nie do końca wymieszaną, to muffinki urosną bardziej do góry.
mam takie pytanie: dlaczego właściwie nie należy mieszać dokładnie wszystkich składników?
Marta, chodzi o to, że masa zbyt długo mieszana robi się ciągnąca i mniej wyrasta podczas pieczenia. Czyli nie należy mieszać dokładnie, to muffinki będą puszyste 🙂
pierwszy raz upiekłam mufinki.Wyszły pyszne,tylko od papilotek nie chcą się odkleić.
Zosiu, zdaje się, że łatwiej jest odklejać od papilotek jeszcze ciepłe muffinki niż wystudzone. A może spróbuj piec je kilka minut krócej?
Mam tylko pytanie czy nutelle do ciasta tez dać czy tylko po łyżeczce między ciasto jak już wkładamy do piekarnika muffinki >?
Ja, do ciasta nie dodawałam. Jednak jeśli czujesz taką potrzebę, to może to być ciekawy pomysł 🙂
Wyszły pyszne! dodałem do połowy ciasta zmielone orzechy włoskie a do reszty nutelle tylko że osiadła mi na samo dno tak miało być?;]
ale wyszły świetne na pewno nie raz skorzystam z tego przepisu
dziękuje i pozdrawiam! 😉
Rewelacyjne!!! Nawet dla kogoś kto nie piecze – łatwe. Rodzina i goście je uwielbiają.
Magda, super! 🙂
Dzien Doobry!
Ile wychodzi muffinek z takiej porcji?
Przepis byglada super i mam zamiar go wyprubowac!!
Pozdrawiam
Matt123, wychodzi około 16 dużych muffin.
lepjej dac czekolade bialo-czekoladowa jet o wiele lepsze
(to tylko propozycja)
Lubie babeczki, to już jest kwestia gustu 🙂 Moje dzieci lubią białą czekoladę, ja zdecydowanie wolę gorzką lub mleczną.
Dzięki za Twoją wersję, na pewno znajdą się czytelnicy, którym ta rada się przyda 🙂
jest sory
czy do babeczek potrzebna jest soda?
Ja, soda jest w przepisie i ja jej użyłam. Jeśli ją pominiesz, ale zostawisz proszek do pieczenia, to babeczki powinny wyjść równie dobre, ewentualnie trochę mniej puszyste.
Super przepis!!! Jak zwykle troszkę zmieniłam ale pycha !!! Dziękuje za inspirację !!!
Olu, bardzo się cieszę! Pięknie Ci wyrosły 🙂
Ile babeczek z tego przepisu wyjdzie?🤔
Paula, wyjdzie 12-14 muffinek.
Babeczki smakują jak murzynek z dodatkiem nutelli, wg mnie ciasto jest zbyt rzadkie, przynajmniej wg Pani proporcji, jak na babeczki. Jego konsystencja ma tez negatywny wpływ na odklejanie się babeczek od papilotów. Konsystencja ma też znaczenie przy opadaniu nutelli na spód. Ja zmieniłam przepis o dodatkowe 1,5 szklanki mąki i zamiast dwóch łyżek kakao dodałam jedną, aby były troszkę jaśniejsze. Żeby nie było, że tylko krytykuję, to dodam, że uwielbiam Pani przepisy i już nie raz gotowałam/piekłam cos z Pani menu, ale zawsze warto wykombinować coś od siebie 😉 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za inspiracje :*
Dominika, bardzo dziękuję za Twoje uwagi. Przy większej ilości mąki ciasto wychodzi bardziej zwarte, mniej delikatne. Za to być może jest łatwiejsze do upieczenia dla początkujących. Jeśli chodzi o smak babeczek to kwestia indywidualna. Może użyłaś ciemniejszego kakao niż ja i dlatego miałaś skojarzenie z murzynkiem.
Tak przy okazji, to jeśli zmniejszamy ilość kakao w cieście, koniecznie trzeba pamiętać, aby o tyle samo zwiększyć ilość mąki, aby ciasto nie wyszło zbyt rzadkie.
Cieszę się, że wypróbowałaś też inne przepisy i że Ci się spodobały 🙂
Serdecznie Cię pozdrawiam 🙂
Często je robię i zawsze wychodzą 😊 do środka wrzucam trochę konfitury lub jakiś owoc. Z jednej porcji wychodzi mi ok 18 muffinek
Agnieszka, bardzo się cieszę. Dzięki za Twoją opinię 🙂
Aha i nie należy długo mieszać wtedy dobrze rosną i nie ma problemu z odklejeniem papilotki. Piekę 20min w 180’C grzałki góra-dół
Witam serdecznie, Dziekujemy za przepis, ktory naprawde dziala. Babeczki wyrosly pieknie, smakuja wysmienicie. We wszystkim pomagal mi moj synek, ktory byl chory i to bylo na pocieszenie. Jakaz byla nasza radosc, gdy babeczki okazaly sie najlepszymi, jakie dotad zrobilismy – opinia reszty rodzinki. Mniam
Agnieszka, super! Cieszę się, że przepis się sprawdził 🙂 Pozdrowienia dla Rodzinki 🙂