To moja kolejna propozycja dla alergików. Dość nietypowy smak jak na ciasteczka… Mam co do nich mieszane odczucia. Pierwszy kęs nie smakował mi. Ale muszą coś w sobie mieć, bo po chwili sięgnęłam po następne… i jeszcze kolejne… aż w końcu schowałam do puszki, żeby dla Dextera coś zostało. On również entuzjazmu nie wykazał, ale ostatecznie wszystkie ciasteczka zniknęły 🙂
Mają dość intensywnie gryczany smak i są dość sypkie, bo zamiast margaryny jest tu olej. Pozytywne jest to, że daje się upiec ciasteczka na oleju 🙂 Mi nie udało się tego ciasta rozwałkować, bo miało dość sypką konsystencję.
Przepis znalazłam tradycyjnie u Pikncake – dzięki.
Ciasteczka gryczano-owsiane na oleju
- 1 szkl mąki gryczanej
- 3/4 szkl płatków owsianych zmielonych w blenderze
- 3 kopiaste łyżki cukru pudru- u mnie z prawdziwą wanilią, bo pominęłam skórkę pomarańczową
- pół szklanki oleju
Ze składników zagnieć ciasto. Jeżeli ciasto się nie klei, dodaj odrobinkę oliwy, jeżeli się ciągle lepi – podsyp mąką gryczaną. Wałkuj dosyć grubo i wycinaj ciasteczka dużą foremką. Moje ciasto było zbyt sypkie i lepiłam z niego kuleczki wielkości małego orzecha włoskiego, które po ułożeniu na blasze dociskałam lekko widelcem. Piecz 15 minut w temperaturze 180ºC.
Zapisuje sobie ten przepis. Nie dosc ze prosty to i zdrowy. Dlatego pochloniecie ich w liczbie hurtowej bedzie uspradliwione:)
Smaczny Dom, przepis rzeczywiście zdecydowanie prosty i zdrowy 🙂 Możesz jeść spokojnie 🙂
ciekawe ciacha. Też teraz robiłam ciacha bez zwyczajowych składników i pierwsze ciastko też było ostrożnie jedzone, ale po chwili już sięgałam po następne 🙂
Fajnie wyglądają 🙂
Chantel, coś jest w takich nietypowych ciastkach, że trudno się od nich oderwać 🙂
ale fajne ciacha!inne niż te które znam i bardzo chętnie wypróbuję twój przepis:)tymczasem porywam jedno:)
Faktycznie, ciekawe ciasta i bardzo apetycznie wyglądają 🙂
Grażynko, no to bardzo mnie to cieszy, że kształt im nadałam apetyczny 🙂
Poproszę kilka na wynos! ;-))
Ewa, muszę w takim razie upiec kolejną porcję, bo się już skończyły 🙂
Fajne te ciasteczka. Ciekawa jestem jak smakują.
Pozdrowienia:)
Majana, smakują dziwnie, gryczano i waniliowo. I jakoś trudno przestać po nie sięgać 😉
ciekawe te ciasteczka:)
Aga, to prawda 🙂
Wyglądają pięknie…zniknęla a ja lubie mąkę gryczaną…zaryzykuję:)
Trzcinowisko, cieszę się, że wygląd ciasteczek przypadł Ci do gustu 🙂 To czekam na Twoje wrażenia.
ciekawe jak smakują 🙂
Zauberi, smakują gryczano 😉 Trudno porównywać je z innymi ciasteczkami. Warto wypróbować ten przepis, aby poznać ten nietypowy smak.
ale fajne te ciasteczka
z mąką gryczaną niewiele robiłam – muszę spróbować
Dorotko, mąka gryczana wydaje mi się ciekawa w deserach, szczególnie w połączeniu z czekoladą 🙂 Te ciasteczka mogłyby być fajne oblane czekoladą.
Zachęcający jest niewątpliwie ich wygląd i fakt, że stosunkowo szybko zniknęły:) Coś w nich musi być:)
Aniu, no właśnie 🙂
ciekawe są te ciasteczka 🙂
Paula, też tak uważam 🙂
ciasteczka zawsze mają to do siebie, że nawet jak są średnio dobre to szybko znikają. mi wyżerają nawet takie przypalone – jak dla mnie paskudztwo, ale znikają zawsze 🙂
ja póki co wpadłam w szał wyrabiania ciasteczek owsianych (niezła przynęta na moją Mamę, w końcu mnie odwiedza 😉 ), ale ten przepis sobie zapamiętam 🙂
Gosiaczku, za ciasteczka owsiane chciałabym się zabrać, bo jakoś rzadko je robię…
O! Nie wiedziałam, że je piekłaś;) Mojej Córci tez nie smakował pierwszy kęs, a później nie chciała się oderwać:D
Pozdrawiam:)
Pinkcake, przedziwne są te ciasteczka… mają coś w sobie, zdecydowanie!
Kocham Twoje przepisy !! nie umiem gotować ani piec ale dzięki Tobie wszystko mi wychodzi 🙂 proste,tanie i przede wszystkim smakowite przepisy 🙂 UWIELBIAM ! 🙂
obserwuję Cię na FB 🙂 zapraszam do siebie 🙂
https://www.facebook.com/pages/Urszula-Fotografia/153621208079873?sk=wall
Urszula, dziękuję za miłe słowa.
Robisz piękne zdjęcia. Szczególnie dzieciaki bardzo mi się spodobały 🙂