Jeśli lubicie ciasta, ale lepiej się czujecie unikając mąki pszennej, cukru, jajek lub masła, to mam dla Was idealną propozycję. Szarlotka jaglana nie zawiera tych „problematycznych” składników, więc można ją jeść bez konsekwencji 😉 Jest bardzo prosta do wykonania, z tylko kilku składników, które należy po prostu wymieszać. A smakuje wspaniale, jabłkowo i cynamonowo. Kasza jaglana w środku jest mięciutka, a na wierzchu chrupiąca. Wypróbujcie koniecznie, a otworzy się przed Wami nowy kierunek ciast domowych.
Przepis znalazłam u Beaty z Lawendowego domu.
Szarlotka jaglana
[tortownica o średnicy 25 cm]
- 350 g kaszy jaglanej
- kg kwaśnych jabłek
- pół szklanki suszonych daktyli
- 1 dojrzały banan
- 50 g płatków migdałowych – u mnie grubo posiekane migdały
- 1 łyżka mielonego cynamonu
Jabłka obierz i zetrzyj na tarce albo pozbaw gniazd nasiennych i zmiksuj w malakserze.
Z daktyli usuń pestki, banany obierz. Dodaj do nich pół szklanki wody i zmiksuj na sos.
Do miski wsyp surową kaszę, dodaj jabłka, zmiksowany sos, migdały i cynamon. Wymieszaj i przełóż do formy wyłożonej papierem do wypieków. Piecz w 200°C przez 70 minut.
Tagi: banan, cynamon, daktyle, dla zdrowia, jabłka, kasza jaglana, płatki migdałów
dziekuję, to jest to! 🙂
Aga, w takim razie czekam na Twoją relację 🙂
To coś dla mnie 🙂 Kocham kaszę jaglaną 🙂
Zachęcająca… Spróbuję może mi wyjdzie…
Na pewno wyjdzie 🙂
mnie też kusi …:)
Jeśli upieczecie, to proszę o Wasze opinie 🙂
ok
To musi byź wspaniały smak:)
Wiosenka, smak jest rzeczywiście wspaniały i samopoczucie po zjedzeniu również 🙂
ja zawsze na tak 🙂
super przepis szybki i ciekawy na pewno w smaku ale banany zawierają alergeny-żadko ale zdarzają się alergie
W życiu bym nie powiedziała, że banany mogą alergizować, ale wujek Google potwierdził Twoje słowa. Człowiek uczy się całe życie… 😉
jasię nauczyłam na własnym dziecku dopiero bo sama zawsze kilogramami jadłam banany-a u mojego szkraba
w ramach reakcj alergicznej jest ból brzucha
Dzięki za informację! Te alergie są okropne, ja mam na większość surowych warzyw i owoców 🙁
Olu, z termoobiegiem można?
Dobra, zrobiłem zgodnie z przepisem.
To pierwsze moje 100%-self-made ciasto, zatem jutro rano degustacja 🙂
Piotrze, jestem bardzo ciekawa jak wyszło 🙂
Myślę, że z termoobiegiem można, ale trzeba skrócić czas pieczenia lub zmniejszyć temperaturę o 20 stopni.
Olu,
ciasto bardzo fajne. Jedyna zmiana to zamiast migdałów wrzuciłem garść słonecznika. Wydawało mi się, że m. są, ale u nas wychodzą szybko na ciasteczka.
Poza tym odlałem dość sporo soku z jabłek. Po konsultacji z przyjaciółką, następnym razem zostawię cały sok – choć było go z ok. 150ml.
Przepis prosty i szybki – poza pieczeniem. Fajny dla weganów :)Fajnie, że bez cukru.
Znane mi są nietypowe zastosowania kaszy jaglanej, ale dopiero pierwszy raz zrobiłem takowe.
Bardzo niedługo zrobię ją ponownie. Zdjęcie jedno jest u mnie na FB, reszta na dysku 😛
A mina przyjaciółki, gdy zobaczyła niespodziankę- szarlotkę bezcenna 🙂
Dziękuję Olu za przepis.
pozdrawiam serdecznie
Piotr
Piotrze, dzięki za obszerną relację 🙂
Zdecydowanie nie odlewaj soku, bo w czymś ta kasza musi się ugotować 🙂 Zwykle używam bardzo soczystych jabłek i nie odlewam z nich ani kropelki, a szarlotka po upieczeniu jest zwarta i daje się ładnie kroić.
Ja też upiekłam ją znowu, tym razem z większymi kawałkami gruszek i przypadkowo bez banana – też świetna!
Olu
proszę ad. relacja.
A to dobre z tą gruszką i pominięciem banana!
Kilka modyfikacji tego ciasta można stworzyć – ja bez migdałów, Ty bez banana 😀
Ad. sok – gdybym miał np. nr. tel. do Ciebie, to bym się prędko skonsultował 😀 A tak zrobiłem jak uważałem. Ale soku nie odlałem całego, tylko część.
A to teraz jestem ciekawy jak będzie smakowała w wersji z całym sokiem 🙂
pozdrawiam serdecznie Piotr
ps. proszę o więcej takich przepisów z kasz 🙂
Piotr, rzeczywiście możliwości modyfikacji tego przepisu jest całkiem sporo 🙂
Telefon zaraz Ci podam. Możesz też pisać prywatne wiadomości na fb. Zwykle mój telefon informuje mnie o wiadomościach na bieżąco, więc mogę dość szybko odpowiedzieć.
O dalszych przepisach z kasz pomyślę koniecznie, bo akurat zmieniam swoją dietę na znacznie zdrowszą 🙂
Witaj, właśnie wyjęłam z piekarnika, też trochę zmieniłam bo nie miałam daktyli więc dałam żurawinę. Liczę jutro na ucztę 🙂
Mary, daj znać jak smakowała szarlotka z żurawiną zamiast daktyli. Lubię żurawinę 🙂
Hej, smakowało! Wlasnie dojadam ostatni kawałek 🙂 lubię ” zdrowe” słodycze! Mam mniejsze wyrzuty sumienia 🙂 a jako matka karmiącą mogę śmiało tak jeść 🙂
Mary, dobrze pamiętam jak to jest z dietą u matki karmiącej. W takim razie cieszę się, że znalazłaś dla siebie ciasto zdrowe i bardzo smaczne 🙂
Zatem tak jak chciałaś Olu masz zdjęcie mojego Twojego dzieła 🙂
To jest chyba 3 z 3 dotychczas zrobionych 🙂
Piotr, bardzo dziękuję! 🙂 Wygląda na bardzo dobrze upieczoną. Cieszę się, że tak Wam posmakowała.
A mi wyszło suche, kasza się za bardzo przypiekła z wierzchu i była twarda w środku…. :/ Chyba coś zrobiłam nie tak….
Gosiu, może miałaś zbyt wysoką temperaturę w piekarniku? Niektóre piekarniki mają niedokładny termometr i trzeba modyfikować temperatury podane w przepisach. Jeśli zechcesz jeszcze raz spróbować, to koniecznie – po 20 minutach pieczenia – przykryj ciasto papierem do wypieków. Jeszcze inna możliwa przyczyna to mało soczyste jabłka. W takiej sytuacji mogłoby pomóc dodanie do ciasta kilku łyżek soku jabłkowego lub wody.
Zachęcam Cię do dania jeszcze jednej szansy temu przepisowi 🙂