Nasz organizm potrzebuje wody aby prawidłowo funkcjonować. To każdy wie. Jednak nie do końca zdajemy sobie sprawę jak wiele dobrego potrafi uczynić woda mineralna, nie tylko dla naszego zdrowia, ale także dla urody i dobrego nastroju. Moja Teściowa powtarza jako życiową mądrość, że jeśli czujesz się niewyraźnie i nie bardzo wiesz co Ci dolega, to napij się wody – zwykle pomaga. Całkowicie zgadzam się z tą opinią.
Dlaczego warto pić wodę?
Dobroczynne działanie wody:
- pomoc w procesie odchudzania: powstrzymanie apetytu przy jednoczesnym pobudzeniu trawienia i metabolizmu
- wypłukiwanie toksyn
- utrzymanie elastyczności skóry, redukcja cellulitu
- zmniejszenie zmęczenia, dodanie energii
- korzystny wpływ na zdrowie:
- redukcja cholesterolu
- poprawa pracy nerek, jelit, serca (zmniejsza ryzyko zawału)
- poprawa wzroku
- poprawa pamięci i koncentracji
Organizm człowieka potrzebuje około 2,5 l wody dziennie. 1 l dostarczamy sobie z pożywieniem, więc powinniśmy wypijać około 1,5 l wody dziennie, nie licząc płynów zawartych w posiłkach. W praktyce dla niektórych osób ta ilość wody okazuje się zbyt duża, trudna do spożycia. W takich przypadkach warto kierować się przelicznikiem:
dobowa porcja wody = 30 ml x Twoja waga wyrażona w kilogramach
Np. osoba ważąca 60 kg powinna wypijać 30 x 60 = 1800 ml niegazowanej wody dziennie.
Wypicie 1,5 l wody dziennie jest równoważne spaleniu 300/400 kcal. Czyli kiedy w pracy nie możesz poćwiczyć – pij wodę – też spalisz kalorie!
Woda mineralna nie ma kalorii, za to zawiera dobroczynne minerały. Warto sprawdzać etykiety na butelkach wody mineralnej i wybierać te bogate w różne minerały. Dodatkowo woda naturalnie gazowana zawiera inne minerały niż woda bez bąbelków, więc warto czasem wypić wodę gazowaną. Osobiście nie przepadam za bąbelkami w wodzie, więc od czasu do czasu piję mieszankę wody gazowanej i wody filtrowanej kranowej.
Jeśli wybierasz wodę z kranu i chcesz ją wzbogacić w minerały, dodaj trochę soli himalajskiej.
Bardzo dużo wody tracimy podczas upałów, ale również na mrozie. Także w nocy organizm mocno się odwadnia, więc warto wypijać po 1 szklance wody przed zaśnięciem i po obudzeniu.
Jak dodaje trenerka z mojego klubu sportowego, Mrs.Sporty:
„Woda jest świetnym źródłem wapnia. Wapń występuje nie tylko w nabiale. Łatwo jest go dostarczyć z wody.
Osoby uprawiające aktywność fizyczną powinny wybierać wody wysokozmineralizowane, aby wspomóc uzupełnianie składników mineralnych, które tracimy pocąc się.”
Kiedy pić wodę, a kiedy nie
Woda jest bardzo zdrowa, ale są momenty, w których lepiej jej nie pić. Unikaj picia wody podczas posiłku, ponieważ spowalnia to trawienie. Najlepiej rozszerzyć tą zasadę do nie picia płynów przez pół godziny przed posiłkiem oraz pół godziny po posiłku. Natomiast dokładnie pół godziny przed posiłkiem warto wypić szklankę wody. Dzięki temu uda Ci się nie pić w trakcie posiłku.
Pamiętaj też o szklance wody po obudzeniu. Jeżeli zaczniesz dzień od kawy lub herbaty, to Twój odwodniony w ciągu nocy organizm pozbędzie się resztek zapasów wody z powodu moczopędnego działania tych napojów.
Co pić oprócz wody
Woda nie jest jedynym zdrowym płynem, który warto pić. Równie zdrowe i bardzo smaczne są napary ziołowe (rumianek, mięta, pokrzywa, melisa, lipa itp.) oraz herbaty, z wyjątkiem czarnej. Warto też pamiętać o świeżo wyciskanych sokach.
Czego nie pić
Herbata i kawa są moczopędne, więc nie można ich wliczać do ilości płynów wypijanych w ciągu dnia, ponieważ w rozliczeniu końcowym nie nawadniają organizmu. Dlatego, chociaż nie ma zakazu picia tych napojów, to prawdopodobnie potrzebujesz je ograniczyć, żeby dać radę wypić 1,5 l zdrowych, nawadniających organizm płynów.
Większość soków owocowych ze sklepu zawiera mnóstwo cukru i kalorii, dlatego nie można traktować ich jako wspomagających nasze zdrowie. Czytaj etykiety i wybieraj napoje bez sztucznych dodatków oraz cukru. A najlepiej pij soki z sokowirówki.
Co robić, gdy woda nie smakuje
Dla wielu osób, i dla mnie również, problemem jest smak wody, albo raczej kompletny brak smaku. Zwykle uczciwa woda mineralna ma smak, ale kranowa już nie koniecznie. Mam kilka propozycji dla tych, którym woda nie smakuje.
Warto dodać do wody coś wyrazistego w smaku, na przykład sok lub plaster cytryny, limonki, pomarańczy lub grejpfruta. Inne pomysły to liście świeżych ziół, na przykład mięty, melisy, bazylii albo kawałek świeżego imbiru. Codziennie możesz dodawać coś innego, aby woda nie wydawała się nudna.
Jeżeli nie czujesz smaku w wodzie mineralnej, to może pomoże Ci dolewanie niewielkiej ilości wody gazowanej. Wtedy łatwiej poczuć, że coś pijemy.
Jestem mocno przyzwyczajona do picia w ciągu dnia wielu szklanek czarnej herbaty. Szczególnie pół godziny po posiłku lubię wypić gorącą herbatę. Teraz często zamieniam herbatę na wrzątek i muszę przyznać, że też świetnie się sprawdza. Jeśli potrzebujesz wyrazistego smaku w gorącej wodzie, dodaj świeży imbir, laskę cynamonu lub cząstkę pomarańczy.
Orzeźwiający napój cytrynowo-imbirowy
Inne wpisy o zdrowym odżywianiu:
Wyciskarka i sokowirówka, a witaminy w sokach (+film)
Zdrowa dieta – przykładowy jadłospis
Podsumowanie 9 miesięcy na zdrowej diecie (+film)
Zobacz wszystkie wpisy na temat zdrowej diety.
Tagi: woda
Olu,
interesujący tekst. Wodę piję regularnie. Najczęściej jest to kranowa z dodatkami.
U nas hitem ostatnio jest woda z suszonymi kwiatami hibiskusa plus listki bazylii – pycha i mocno kwaskowate.
Za to zimą woda z miodem.
Wodę piję też, bo 1 kawę -ostatnio 2- dzienne wypijam. Choć niedługo detoks powinien sobie zrobić 😉
pozdrawiam serdecznie, Piotr
Piotr, czy hibiskusa zaparzasz, czy wrzucasz do zimnej wody? Zaintrygowało mnie połączenie smaku hibiskusa i bazylii 🙂
Ja też pijam kawę, choć nie tak często jak Ty, ale od kiedy dowiedziałam się, że nie można jej wliczać do płynów, piję rzadziej 🙂
Olu,
Hibiskusa wrzucam do zimnej wody (kranówki) i potem do lodówki na kilka h.
W zimę piłem także sporo herbaty, aby rozgrzewać się. Teraz z gorących napojów tylko kawa.
Reszta to woda albo woda z czymś 😉
Kawa popołudniu u mnie czasem zamienia się w krótką drzemkę 😉
pozdrawiam 🙂
Piotr, napój z hibiskusem na zimno brzmi nieźle 🙂
Ja z gorących napojów ostatnio piję głównie wodę i czasem kawę, bo Janek robi najlepszą w W-wie 😉
Aha, zatem do naszego umawiania się na konsumpcję innych napojów dochodzi kawa 🙂
bo my kawoszami jesteśmy: ja czarną preferuję, Asia mlekiem 😉
Piotr, u nas zawsze jak są goście to jest kawa 🙂
Czy polecasz jakąś konkretną wodę? Wiem, że nie należy się kierować ceną czy popularnością marki. Staram się czytać etykiety w sklepie. Nie mam jednej ulubionej wody i pijam je wymiennie – nie chce żeby mi się znudziła jakaś konkretna, poza tym szukam też odpowiedniego smaku który mi spasuje na dłużej. Obecnie głównie piję piwiniczanke – http://www.piwniczanka.com.pl/#sklad_wody dobry zestaw minerałów, zwłaszcza proporcje magnezu i wapnia są odpowiednie z tego co się orientuje. No i czy lepiej pić średnio czy niskonasyconą CO2?
Elaela, mam takie podejście do zdrowego odżywiania, że najlepsza jest różnorodność. Mody i teorie przychodzą i odchodzą, więc najlepiej pić różne wody, które nam smakują. Nie ma jednego idealnego składu minerałów w wodzie. Osoby intensywnie uprawiające sport powinny pić wodę wysokozmineralizowaną, pozostałe zwykłą, chyba że mają specjalne zalecenia medyczne.
Jeśli chodzi o dwutlenek węgla w wodzie, to preferuję wodę naturalnie gazowaną. Tam CO2 jest niezbyt dużo.