To danie wyszło tak niesamowite w smaku, ze muszę je koniecznie powtórzyć, Pomidorki smakowały trochę jak powidła śliwkowe i za bardzo nie wiem jak to się stało 🙂 Zredukowany ocet balsamiczny staje się słodki, a jeśli dodamy do niego miód, to będzie słodki i karmelowy. W takim sosie smażyły się pomidorki, które po przesmażeniu, podałam z serem oscypkowym. Pyszne połączenie!
Przepis ten powstał spontanicznie, z tego co było pod ręką. Miałam do wykonania zadanie polegające na dobraniu odpowiedniej potrawy do pewnego wina. To samo zadanie miało 20 innych blogerek kulinarnych. Przeczytajcie jaka ogromna i wyczerpująca recenzja z tego powstała.
Polecamy wino: polecamy wina lekkie, mało kwasowe. My piliśmy delikatne, mususjące wino Frizzante D.O.C. Piemonte Chardonnay.
Pomidorki smażone z octem balsamicznym i miodem, podane z serem oscypkowym
- 200 g pomidorków cherry
- 2 łyżki octu balsamicznego
- łyżka miodu
- 100 g sera oscypkowego, nie wędzonego
Pomidorki przekrój na połówki lub ćwiartki. Na patelnię wlej ocet i miód. Smaż na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając. Kiedy poczujesz karmelowy zapach, zmniejsz ogień. Smaż na wolnym ogniu, aż ocet odparuje część wody. Do zredukowanego płynu dorzuć pomidorki. Często mieszaj aby pomidorki równo się przysmażyły. Wyłącz ogień i dodaj ser pokrojony w niewielką kostkę. Kilka kawałków zachowaj do dekoracji. Na talerzu ułóż smażone pomidory, a na nich odłożone kostki sera. Podawaj z chlebem pszenno-żytnim.
Tagi: pomidorki koktajlowe, Walentynki, wino do potrawy
Rewelacja. To musiało być przepyszne 🙂
Alda, było! 🙂
a takiego połaczenia jeszcze nie próbowałam 😀
Aghapimetka, ja też nigdy wcześniej takiego nie próbowałam, ale teraz to się zmieni, bo pyszne było 🙂
Już biegnę po pomidorki
Mam serek biały w słonej zalewie
Powinno się dobrze komponować
Wybredny, jak najbardziej 🙂
Pyszne, zrobiłam bez oscypka jako dodatek do fileta z kurczaka przekładanego mozzarellą… PYCHA 🙂
Edyta, bardzo mi się podoba takie zestawienie. Muszę też wypróbować. Mam słabość do kurczaka z mozzarellą 🙂