Przedstawiam Wam specjalność Janka, który uwielbia makarony. To danie od kilku lat jest ulubionym obiadem naszych dzieci. Zawsze myślałam, że dla dzieci trzeba gotować łagodnie, bez pieprzu, mało czosnku… Nic z tych rzeczy. Taki aromatyczny sos do makaronu moim niejadkom smakuje bardzo. Szpinak z dodatkiem czosnku jest bardzo smakowity. A jeśli dodamy jeszcze do niego ser pleśniowy, który rozpuści się w gorącym szpinaku… będzie bardzo aromatycznie i smakowicie.
Makaron z zielonym sosem, czyli ze szpinakiem, serem pleśniowym i czosnkiem
- opakowanie (około 500 g) makaronu, np. penne
- opakowanie (około 450 g) mrożonego szpinaku lub świeży szpinak
- kilka ząbków czosnku
- 300 g sera pleśniowego typu rokpol, lazur
- 2 łyżki oliwy
- ew. pieprz świeżo zmielony
W garnku lub na patelni z pokrywką rozmroź i podgrzej szpinak. Mieszaj, aby odparował nadmiar płynu. W tym czasie zeszklij na oliwie czosnek przeciśnięty przez praskę. Do szpinaku dodaj zeszklony czosnek i ser. Mieszaj aż do całkowitego rozpuszczenia sera. W dużym garnku ugotuj makaron wg przepisu na opakowaniu – koniecznie al dente. Odcedzony makaron dorzuć do garnka z gorącym sosem i całość wymieszaj dokładnie, trzymając na małym ogniu jeszcze przez chwilę. Od razu podawaj. Ja lubię na talerzu posypać taki makaron świeżo zmielonym pieprzem.
Zobacz też:
Łosoś i szpinak w cieście pełnoziarnistym (+film)
Rożki ze szpinakiem i serem feta (+film)
Makaron ze szpinakiem i pieczarkami
Tagi: czosnek, dla dzieci, film, penne, ser pleśniowy, szpinak, Walentynki
Boski jest ten makaron! Łączy sobie wszytsko co uwielbiam w makaronach i co doskonale do nich pasuje. Na pewno wykorzystam.
Pozdrawiam!
Tu-tusia, świetnie! 🙂
Olu, znam Twoje dziewczynki i nadziwić się nie mogę, że to ich ulubione danie:), ale to potwierdza regułę, że dzieci na pewnym etapie jedzą wyłącznie sprawdzone potrawy.
Aniu, ja też się nie mogę nadziwić, że lubią taki makaron, skoro tylu innych „normalniejszych” rzeczy nie chcą jeść 🙂
obejrzałyśmy z córeczką was filmik. Świetny !
Lila chce oglądać jeszcze raz jak „dzidzia je obiadek i makaron” 🙂
pozdrawiamy
Dorota, ja tez lubię oglądać jak Łucja je obiad ładnie 🙂
Olu tylko pogratulować małego kucharza:) …a taki makaron jest przepyszny …jadłam kiedys taki w małej knajpce i sie zakochałąm ….czas przygotować w domu:) pozdrawiam
Jolu, kucharki trzy dzielnie się spisują u nas, a duży kucharz też nieźle sobie radzi 🙂 A taki makaron rzeczywiście warto zrobić w domu 🙂
Oh przepraszam myślałam, ze Janek to mały kucharz:) …a racja przecież masz 2 córcie:)
Jolu, zaskoczę Cię, jest jeszcze inaczej niż myślisz… Najlepiej przeczytaj o nas w zakładce „O mnie i o blogu„.
No to widzisz Kochana masz nawet trzy małe urocze szczęścia w domu:) ….a ja coraz bardziej intensywnie myślę nad drugim małym szczęściem:) pozdrawiam ciepło
Jolu, drugie małe szczęście to jest zwykle bardzo dobry pomysł 🙂
ach jak ja lubie takie makarony:) szpinak, czosnek i ser plesniowy… wszystko co najlepsze:) apetyczne zdjecia, mniam:)
Aga, my makarony po prostu uwielbiamy 🙂
Mniam,uwielbiamtakie smaki 🙂
Grażyna, my też 🙂
Słodkie dzieciaczki ;-))) Aż mi tu zapachniało 😉
Ewa, dzięki 🙂 Zapachy w domu są rzeczywiście bardzo intensywne po takim gotowaniu 🙂
Proste i bardzo smaczne – więc genialne. Gratuluję pomysłu i dzieciaczków.
Magda, dzięki! 🙂
Ja dodaje jeszcze smazone pieczarki z miesem mielonym na sam koniec.Smacznego
Katharina, dobry pomysł! Tylko wtedy moje dzieci chyba nie chciałyby spróbować, bo grymaszą przy pieczarkach. Mi i Jankowi smakowałoby na pewno 🙂
Czy może być inny ser? Nie jestem fanka serów wiec ten pleśniowy mnie „odstrasza”… Czy może być jakiś taki jak do pizzy który ładnie się stopi w tym szpinaku? 🙂
Anka, jadłam tego typu sos z mozarellą zamiast sera pleśniowego. Też bardzo dobre, choć to już nie to samo… Możliwe, że ser feta też by się tu dobrze sprawdził.
Ja też nie przepadam za serami pleśniowymi, a nawet mamy w domu alergików, którzy powinni takich serów unikać, ale i tak uwielbiamy właśnie taką wersję sosu szpinakowego 🙂
[…] w kostkę. Podgrzewaj przez kilka minut, zamieszaj, dopraw pieprzem i ewentualnie solą. Zajrzyj do filmu, na którym Janek pokazuje jak przygotować zielony […]
Moja ciocia to robila i bardzo mi smakowalo 😀
Sara, pozdrów ode mnie Ciocię w takim razie 🙂 Cieszę się, że Ci smakowało. Zachęcam do poszukania innych potraw, których chciałabyś spróbować.
No dobra. A jaki makaron, jak pszenicę masz na indeksie? (Pozdrawia druga pszenica na indeksie)
Dziś zrobiłam wyjątek 😉 W razie czego są do wyboru makarony żytnie oraz pszenne razowe, które działają na mnie znacznie lepiej niż te zwykłe.
O rety, ale stary filmik…
Oj tak! Dawne czasy 🙂
Pyszny
To prawda! 😀
Ja mam podobny przepis, u nas w domu to danie nazywa się Kluski Shreka 😉
Super nazwa! Dzieciom na pewno się spodoba 🙂
To też nasze ulubione danie 🙂
A nie soli sie? Jadlam takie coś w małym barze olimp po prostu mniam było i pomyśleć ze kiedyś bylam pewna ze szpinak jest fe i ze nie ma sensu jeść trawy :p
Pati, nie trzeba solić, bo ser pleśniowy jest bardzo słony. Najlepiej po przygotowaniu potrawy jeszcze spróbować. U nas tylko jedna córka dosala jeszcze na talerzu 😉
dla moich dzieci to też ulubione połączenie 🙂
Grażynko, czyli wiek dzieci nie ma tu znaczenia ☺
No to robię uogólnienie, że ten przepis większości dzieci smakuje ❤
Bardzo lubimy właśnie ten makaron z tego przepisu!
Asiu, fajnie, że smakowity przepis idzie w świat ☺ No i dzieci kochają szpinak ❤
Mniaaaam
Mniam mniam mniam