Sezon grillowy rozpoczęliśmy na balkonie u zaprzyjaźnionych sąsiadów. Wypróbowałam nowy smak marynaty do schabu i na pewno jeszcze do niego wrócę, bo schab wyszedł delikatny i aromatyczny. Gospodarze czuli, że jest w tym mięsie coś fajnego, ale nie potrafili nazwać tego składnika. Oznacza to, że marynata była delikatna i nie dominowała nad mięsem. Czyli super!
Grillowany schab marynowany w pomarańczach
- pół kg schabu
- skórka otarta z połowy pomarańczy
- sok z całej pomarańczy
- łyżeczka brązowego cukru
- ząbek czosnku
- pół łyżeczki ziół prowansalskich
- 3 łyżki oliwy
Czosnek obierz i przeciśnij przez praskę. Wszystkie składniki marynaty włóż do woreczka strunowego, zamknij i dokładnie wymieszaj. Dołóż pokrojone na plastry mięso i znów wymieszaj. Odłóż na kilka godzin do lodówki. Następnie odsącz z marynaty i usmaż na patelni do grillowania po 2 minut z każdej strony, aż do lekkiego zrumienienia powierzchni mięsa.
Tagi: cukier trzcinowy, czosnek, grill, pomarańcze, schab, Walentynki, zioła prowansalskie
Mhmh.. jak dla mnie apetyczny kąsek 😉
Ewa, to prawda. Bardzo nam smakował taki pomarańczowy schab 🙂
Ciekawe. Lubię takie marynaty i ich połączenie zwłaszcza ze schabem.
Aniu, to masz tak jak ja 🙂
Musi być niezwykle aromatyczny i smaczny 🙂
Majanko, tak, bardzo delikatne mięso i rozpływające się w ustach.
Ola, fajna ta marynata, taka lekka. Wypróbuję! 🙂
Oczko, bardzo ją polecam! 🙂
pomarańczowe mięso… letnie cudo 🙂
Paula, jak ładnie je nazwałaś: pomarańczowe mięso 🙂