To ciasto powstało przy okazji pieczenia szarlotki. Zaistniała potrzeba wykorzystania nadmiaru ciasta oraz białek, więc rodzaj ciasta do pary z szarlotką był oczywisty. Nigdy nie piekłam aż tak prostej wersji. Zwykle dodawałam jakieś owoce, bo wydawało mi się, że takie zwykłe połączenie jest… nudne. Okazało się, że bardzo się myliłam. Ciasto dość mocno przyrumieniłam, dzięki czemu uzyskało posmak toffi, któremu nie potrafili się oprzeć także dorośli. A miało być dla dzieci… 😉
Ciasto kruche z bezą
Ciasto:
- 250 g mąki
- 2/3 masła Łaciate extra (140 g)
- 2 żółtka
- pół szkl cukru
- pół cukru waniliowego lub 1,5 płaskiej łyżki cukru z prawdziwą wanilią
Beza:
- 6 białek
- 2/3 szkl cukru
Ciasto. Masło najlepiej wcześniej zamrozić. Pokrój je na kilka kawałków i zmiksuj w malakserze do takiej wielkości, jakby było tarte na dużych oczkach tarki. Dodaj pozostałe składniki. Jeśli ciasto jest zbyt suche, kruszące się, dodaj kwaśną śmietanę. Jeśli klei się do rąk, dodaj trochę mąki.
Ciasto rozłóż palcami na dnie blachy wyłożonej papierem do wypieków. Pamiętaj o wyłożeniu boków, niezbyt wysoko. Piecz w 180°C przez około 20 minut lub do zrumienienia.
Beza. Białka zmiksuj prawie na sztywno. Dodaj porcjami cukier, cały czas miksując. Zakończ miksowanie, kiedy cukier całkowicie się rozpuści. Rozłóż bezę na podpieczonym kruchym spodzie i piecz jeszcze przez 20-30 minut aż beza mocno się zrumieni. Jeśli wolisz jasną bezę – piecz krócej lub w niższej temperaturze, na przykład 160°C. Mi zdecydowanie bardziej odpowiada wersja mocniej podpieczona, bo nabiera posmaku toffi.
Tagi: białka, domowy cukier z prawdziwą wanilią, jajka
no tak
Czasem proste rozwiązania są najlepsze 🙂 Jestem pewna, że smakowało wybornie 🙂
Gin, więcej powiem: zazwyczaj najprostsze rozwiązania są najlepsze 🙂