Śmiało lećcie po te wina do Lidla! Jestem pod wrażeniem obu tych etykiet, choć biała Polka bardziej mi się spodobała. Obie butelki otrzymałem w bardzo praktycznej przesyłce od Lidla, za co bardzo dziękuję. Niby miałem nie pić wina w tygodniu ze startem, ale… dla obu Polek zrobiłem wyjątek

Gwoli ścisłości dodaję, że w przesyłce były jeszcze dwa inne wina, natomiast degustowałem wyłącznie wina rodzimej produkcji. Pozostałe planuję otworzyć po sobocie, kiedy to biegnę BMW Półmaraton Praski. A przesyłka zainicjowała wrześniową ofertę Winnicy Lidla o nazwie „Klasyka ma smak”

Jakie mam odczucia dotyczące win pochodzących z Winnicy Srebrna Góra? Takie jak w tytule, czyli bardzo pozytywne. Miałem już okazję degustować Polki z rocznika 2015 i tak jak teraz, bardziej spodobała mi się biała. O ile mnie pamięć nie myli, Polka czerwona z rocznika 2015, była ciekawsza od rocznika 2014. Natomiast wszystkie je przebija rocznik 2016! Ale po kolei 🙂

Polka biała 2016, to półwytrawne wino słomkowej barwie. Nos aż chce być wąchanym! Mamy aromaty jabłka i agrestu a w tle pojawia się gruszka, ananas i niezbyt słodka brzoskwinia. Nie spodziewałem się aż tak przyjemnego i równego nosa. Harmonia aż miło. Usta mają w sobie lekką pikantność, ale w dobrym wydaniu. Wino lekko musuje, jest pełne i ma dobrą koncentrację. Długi koniec. Kulinarnie łączymy z sałatkami, rybami, owocami morza i drobiem. My połączyliśmy je z zieloną sałatą a później raczyliśmy się nim solo. Dobrze wydane 34,99zł

Polka czerwona 2016 ma rubinową barwę. Nos pełen czerwonych owoców – porzeczki i czereśnie w niezbyt słodkim wydaniu, do których to dochodzą aromaty ziemiste. Usta są ciekawe – spodziewałem się solidnie kwasowego wina. Tymczasem tanina jest mocna, ale miękka a kwasowość jest na dobrym poziomie. Ponownie czerwone owoce, finisz o średniej długości. Moja pierwsza myśl: podałbym do makaronów na bazie pomidorowych sosów. Im dłużej raczyliśmy się czerwoną Polką, tym bardziej nasze myśli podążały w stronę mięs, także w tym cięższym wydaniu. Spokojnie można podać do kaczki, cielęciny, wołowiny czy wieprzowiny

I ciekawostka: kupując jedną etykietę, cena za butelkę wynosi 34,99zł. Natomiast przy zakupie dwóch butelek, jedna kosztuje 29,99zł

Niech najlepszym słowem podsumowania dotyczącym tych win będzie moje oczekiwanie na wina z rocznika 2017. Jak poprzednie roczniki nie zrobiły na mnie szczególnego wrażenia (no może oprócz białej Polki 2015), tak teraz chapeau bas

Lidl Polska – raz jeszcze dziękuję za przesłanie butelek do degustacji 🙂

Tagi: