Kolejne wino z naszego grudniowego spotkania z przyjaciółmi. Cudowna ciecz z regionu, do którego śmiało mógłbym się przenieść – Puglia, czyli „obcas” włoskiego buta. Winem tym, powoli zbliżamy się do szczytu naszego spotkania, czyli sarniny w połączeniu z Brunello
Wracamy do Primitivo. W kieliszku otrzymujemy wino o ciemnorubinowej barwie, z fioletowymi refleksami
15,5% powoduje, że czuć alkohol, ale wystarczy dać winu chwilę na złapanie oddechu i można cieszyć się fantastycznymi aromatami
Bukiet pełen owoców, z których najbardziej wyczuwalna jest truskawka i owoce lasu. Całość nut dopełnia lekka i bardzo przyjemna, czekoladowa słodycz
Usta, to owoce lasu wraz ze wspomnianą słodyczą. Wino jest absolutnie pełne z cudną harmonią. Garbnik jest solidny, kwasowość także na dobrym poziomie
Połączyłbym z daniami kuchni meksykańskiej czy z pastą bolońską. Zagra z grillowanymi mięsami. To także jedno z win, które można śmiało pić samo w sobie
Tagi: potrawa do wina
Zostaw komentarz