Wino ChablisLubię, co jakiś, czas powrócić do wina, które znam i, które wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Takim powrotem jest Chablis, które poznałem przy okazji jesiennej oferty Lidla. Już wtedy zrobiło na mnie pozytywne wrażenie

Teraz podałem je do meczu piłkarskiego Liverpool’u. Tym razem nie tylko fajne wino, ale i dobry mecz (Liverpool:Arsenal 3:3). Przy poprzednim wspólnym oglądaniu, jedynie wino było na wysokim poziomie

A jak zaprezentowało się wino?

Słomkowa barwa w kieliszku z żółtawymi refleksami

W nosie aromaty cytrusowe wsparte delikatnymi nutami kwiatowymi. Jest także zielone jabłko. Wieje przyjemnym chłodem i kamienistością

W ustach cytrusowe i delikatnie mineralne. Bardzo przyjemna nuta maślana. Kwasowość nie jest przesadna, choć wyczuwalna

My piliśmy je samo w sobie, do meczu. Bardzo lubię takie zestawienie

Kulinarnie, idealnie sprawdzi się z owocami morza, rybami czy dzikim ptactwem. Podałbym też do sałatki. Podczas degustacji win Lidla, miałem okazję połączyć je z melonem, szynką parmeńską i rukolą – rewelacja! A jak masz w planach risotto, nie wahaj się. Kup!

Tagi: