Od dawna chciałam nauczyć się przyrządzać tartę cytrynową. Wreszcie nadarzyła się okazja. Uczyła mnie sama Mistrzyni cukiernictwa, Bożena Sikoń, więc receptura jest cenna 🙂 Na warsztaty zostałam zaproszona z okazji planowanego rozpoczęcia kolejnej edycji „Polskiego turnieju wypieków” na kanale TLC. Pani Bożena będzie tam jurorką, a pierwszy odcinek możecie obejrzeć 4 września o godzinie 22.30. Zobaczcie też krótką relację z warsztatów.
Tarta cytrynowa składa się z bardzo delikatnego i słodkiego kruchego spodu, kremu cytrynowego z dodatkiem nie tylko cytryny, ale i grejpfruta, oraz bezy włoskiej opalanej palnikiem. Pracy jest przy tym sporo, ale przy zachowaniu staranności wykonania, powinno się udać 🙂
Tarta cytrynowa Bożeny Sikoń
[proporcje na tartę o średnicy 27 cm]
Kruchy spód:
- 360 g mąki
- 225 g masła
- 120 g cukru pudru
- 3 żółtka (60 g)
- kilka kropel soku z cytryny
Krem cytrynowy:
- 2 cytryny
- sok z 1/3 grejpfruta
- 125 g masła
- 210 g cukru pudru
- 3 duże jajka
- 4 płatki żelatyny
Beza włoska:
- 150 g cukru kryształ
- 75 g białek
- woda
Kruchy spód
- Składniki posiekać nożem, a następnie szybko zagnieść ciasto. Zawinąć w folię i odłożyć do lodówki na 30 min.
- Ciasto rozwałkować i nałożyć na foremkę, obciąć nadmiar ciasta
- Ciasto w formie wyłożyć folią z obciążeniem (fasola, groszki)
- Piec 10 min. w 180°C – 200°C
- Zdjąć folię z obciążeniem i dopiec przez następne 15 min. w temperaturze 180°C
Krem cytrynowy
- Sok z cytryn i grejpfruta wycisnąć do garnka
- Dodać cukier puder, masło – zagotować
- Jajka roztrzepać i dodać do gorącej masy cytrynowej, ponownie zagotować
- Do kremu dołożyć namoczone płatki żelatyny i odstawić do ostudzenia
- Ostudzony krem ponownie zmiksować
Beza włoska
- Białka ubić z 50 g cukru
- 100 g cukru zalać wodą (tak aby woda pokrywała cukier) i gotować do „próby nitki” (ok. 120 °C)
- Zalać ugotowanym cukrem lekko ubite białko i dobrze ubić bezę na wysokich obrotach
Złożenie
- Na upieczony spód wylewamy podbity (zmiksowany) krem cytrynowy. Odstawiamy do zastygnięcia na ok. 2 godziny do lodówki
- Zastygnięty krem szprycujemy przygotowaną bezą i przypalamy palnikiem
Boska
Zaraz się za nią zabieram.
W sensie zjadania tej z warsztatów, czy samodzielnego wykonania?
super
Tarta wygląda bosko- na warsztaty do Pani Bożeny wybrałabym się z wielką ochotą:)
Smerfetka, może jeszcze będzie okazja 🙂
Też bym chciała umieć zrobić taka tartę:)
Wiosenko, znasz już przepis, możesz zaryzykować i zrobić 🙂
[…] Zobacz też dokładny przepis Bożeny Sikoń na tartę cytrynową z włoską bezą. […]
Dostałam zaproszenie do castingu do Turnieju wypieków, ale nie miałam odwagi:) …. ale na takie warsztaty wybrałabym się z wielka przyjemnością:) …bo bardzo cenię Panią Bożenę:)
Co do tarty to przepis zamierzam wykorzystać …bo odkąd przeczytałam ksiązke Nigela Slatera to taka tarta po nocach mi się śni:) buźka Oleńko