Kolejne ciastka z serii ulubionych. Wygląda na to, że lubię ciastka związane z napojami: kawowe, kakaowe i herbaciane 🙂 Te delikatne maślane ciasteczka łączą dwa intensywne aromaty, pomarańczowy i Earl Grey. Są pysznym dodatkiem zarówno do filiżanki dobrej herbaty jak i do kubka mleka. Marzyłoby mi się mieć je w puszce i wyjmować po kilka, kiedy mam chęć na parę minut odpoczynku przy herbacie. Niestety, zniknęły zbyt szybko… 😉
Przepis znalazłam na blogu Moje wypieki.
Pomarańczowe ciasteczka z herbatą Earl Grey
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżki zmielonych liści herbaty Earl Grey (użyłam 6 torebek)
- 1/2 łyżeczki soli
- 230 g masła, w temperaturze pokojowej
- pół szklanki cukru pudru
- skórka otarta z 1 pomarańczy
Masło zmiksuj na puszystą, jasną masę. Pod koniec dodawaj stopniowo cukier, sól, herbatę i skórkę z pomarańczy. Dodaj mąkę i zmiksuj wszystko dokładnie. Ciasto podziel na dwie lub trzy części i uformuj z nich wałki o średnicy około 3 cm. Każdy wałek szczelnie owiń papierem do wypieków. Włóż do zamrażarki na co najmniej 45 minut.
Wałki ciasta pokrój na plasterki grubości 4 mm. Układaj je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w 180°C przez 12-15 minut, aż brzegi ciastek lekko się zrumienią. Upieczone ciastka przełóż na kratkę, a po ostudzeniu zamknij w puszce.
Tagi: Adwent i Boże Narodzenie, herbata, pomarańcze, Walentynki
A niech mnie. Muszę zrobić.
Fajne są te ciastka. Mam na nie ochotę już od dawna, tylko jakoś się zabrać nie mogę 😉
Majanko, ja mam tak z wieloma przepisami 😉
Zrobiłam! Dodałam jeszcze likieru pomarańczowego…
O, to już rozpusta 😉 Dobry pomysł z dodaniem likieru. To dodatkowy smaczek w ciastkach.
Jednak zapewniam Cię, że i bez likieru są wyraźnie pomarańczowe w smaku 🙂
myślę że będzie udane ciacho. \Właśnie idę wyjąć z piekarnika
Ewa, mam nadzieję, że zapach z piekarnika upewnił Cię, że ciastka są świetne 🙂 Daj znać jak Ci smakowały.