Viognier w słodszym wydaniu. Tak więc jeśli lubisz przyjemnie słodkie, wytrawne wina, śmiało sięgnij po tę etykietę. Nie ma tutaj jakoś specjalnie odczuwalnej beczki, którą to zapowiada producent („Reserva”), ale wino może się spodobać. W ciepłe dni bedzie bardzo ciekawym wyborem (40zł)
Generalnie jest to moje kolejne spotkanie z Tabali. Miałem już okazję degustować kilka win z tej winnicy – był wpływ porannej rosy na powstające wina (mega historia i super smak soli w ustach!), było także spotkanie z Chardonnay, któremu bliżej było Francji niż Chile
Jakbym nie patrzył na wina od Tabali, jestem na TAK! A jaki jest ten Viognier?
Nos
Cytrusowy, zdecydowanie. Dochodzi do tego biały pieprz i białe kwiaty
Usta
Mineralne i delikatnie orzeźwiające. Przyjemna słodycz jabłkowo-gruszkowa, choć w dalszym ciągu jest to wytrawne wino. Całość jest długa i z niezbyt wysoką kwasowością
Spodziewałem się tutaj trochę bardziej uwydatnionej beczki, która dodałaby od siebie trochę nut waniliowych czy maślanych…
Kuchnia
Melon owinięty szynką… poezja smaku… albo delikatna ryba… Mniam! Podałbym także do drobiu w niezbyt ciężkich sosach – jeśli jesteś w trakcie przygotowywania gęsi w sosie maślanym, śmiało sięgnij po to wino. A jeśli lubisz makarony, to połącz z makaronem z brokułami w sosie serowym
Jakie jest to wino tak w jednym zdaniu? Mnie nie porwało, ale jeśli szukasz przyjemnego, owocowego i lekko orzeźwiającego wina, to śmiało bierz
Tagi: potrawa do wina
Zostaw komentarz