No i jak tu nie lubić Chardonnay?! 🙂 Kolejny raz przekonuję się, że nie ma przyjemniejszego białego szczepu, niż ten. Dodatkowo urzekł mnie w tym winie przyjemny balans, oraz to, że beczka nie przytłacza
Tutaj dodać powinienem, że wino to ma jeszcze kilkuletni potencjał starzenia. Tak więc można śmiało je odłożyć do (niezbyt chłodnej) piwnicy, aby sięgnąć po nie za 5-6 lat. Aż chyba kupię butelkę i zapomnę o niej na te kilka lat…
W winie tym przeważają brzoskwinie i cytrusy. Beczka daje o sobie znać nutami dębu – subtelnie i bardzo przyjemnie
Przyjemna kwasowość, usta są świeże i długie
Podałbym je z drobiem czy grillowaną rybą. Będzie bardzo dobrym towarzyszem do deski serów, w której głównymi graczami będzie Camembert i Brie
Kolejny raz widzę, że wina od Jacob’s Creek bardzo mi odpowiadają
Tagi: potrawa do wina
Zostaw komentarz