Myślę „wino z Europy”, mówię „Hiszpania”. Bez cienia wątpliwości. Chciałbym, aby winiarska Europa kojarzyła mi się z Włochami, ale niestety tak nie będzie. Owszem, Włosi mają bardzo fajne wina, ale gdybym miał otrzymać zapas wina na cały rok, poprosiłbym o wina z Półwyspu Iberyjskiego. Z tej hiszpańskiej części 😉
Jesteśmy w regionie Castilla y Leon a w kieliszku mamy wino, które starzone było przez 6 miesięcy w beczce. Solidna dawka alkoholu, bo 14,5%
95% tempranillo, 2% garnacha a reszta to połączenie kilku szczepów: albillo, syrah, malbec i cabernet sauvignon. Szczepy takie, że swoje myśli kieruję w stronę Oli, którą uwielbia tempranillo
Nos mocny i świeży. Wiśnie, skóra i słodkie czereśnie
Usta z dobrym owocem, sporym garbnikiem i sporą kwasowością. Koniec jest owocowy. Uwielbiam takie wina pić solo!
Kulinarnie pod pasty na bazie czerwonych sosów, pizze z dodatkami mięsnymi i pod pieczenie
Tagi: Degusta Espana, potrawa do wina, Wina Hiszpanskie
Zostaw komentarz