Czuję, że rok 2017 będzie rokiem bąbelków. Naprawdę zaczynają mi się podobać, a co mnie szczególnie dziwi, nie mamy aktualnie upalnego lata. W każdym razie, dobrze to wróży i czuję, że będzie się działo 😉 Do tej pory po wina musujące nie sięgałem jakoś często. Zwykle były to albo prezenty, albo ktoś poczęstował mnie „musiakiem”. Sam z siebie, raczej nie kierowałem się w stronę półek z winami musującymi
Otrzymaliśmy do zrecenzowania dwie butelki hiszpańskiej Cavy. Jest to wino, które przechodzi fermentację wtórną. Ma to miejsce dzięki mieszance cukru i drożdży, które są dodawane do tzw. bazowego wina. Całość ma zapewnić zachowanie gazu w winie, czyli wspomniane przeze mnie „bąbelki”
Przygodę rozpoczęliśmy 1 stycznia, wersją półwytrawną. Była to swoista nagroda po treningu biegowym, na którym „wpadło” mi 14km. Solidny trening, solidne orzeźwienie 🙂 Picaire Cava Demi Sec to wino musujące, które od razu nam się spodobało. Jednym z pierwszym stwierdzeń dotyczących tego wina, było spostrzeżenie, że bliżej mu do klimatu słodkiego, niż wytrawnego. Wino jest delikatne i można w nim wyczuć owoce tropikalne, jabłka i nuty miodowe. Usta przyjemnie orzeźwiają, bąbelki nie wgryzają się w nos i w podniebienie. Spodobało nam się. Do picia samego w sobie, na piknik (32zł). Będę po nie sięgał. Łasuch jestem – lubię słodkie klimaty
Picaire Cava Brut (32zł) otwarta została przez nas wczoraj. 15-ta rocznica ślubu… sami wiecie, sami rozumiecie 😉 To znacznie poważniejsze wino, niż opisywane powyżej. Smak wytrawny, ale w dalszym ciągu orzeźwiający i przyjemny. W porównaniu z Demi Sec, mamy tutaj mniej słodkiego owocu, a więcej zielonych jabłek i agrestu. W ustach dochodzi wyraźnie zaznaczona kwasowość limonki
Tutaj powinno się znaleźć słowo podsumowania. Spróbuję 😉 Jeśli szukasz wina od popijania samego w sobie lub jeśli preferujesz słodsze klimaty, sięgaj po Demi Sec. Jeśli lubisz poważniejsze tematy i jesteś doświadczonym graczem drużyny „Bąbelki FC”, o wiele bardziej spodoba Ci się Brut. I to właśnie w winie jest fajne – 2 butelki i każdy, za tę samą kwotę, może znaleźć coś dla siebie 🙂
Tagi: potrawa do wina
Zostaw komentarz