Gdyby ktoś mnie spytał, dokąd mógłbym się przeprowadzić, jednym z takich miejsc byłaby Alzacja. Nie byłoby to miejsce pierwszego wyboru, ale na pewno TOP5 (Zakopanego czy Wenecji jednak się nie przebije…). Winiarsko, to jeden z moich ulubionych regionów. Ich wina białe mógłbym pijać naprawdę często. Także zimą
To pierwsze z czterech win od tego producenta, które miałem okazję spróbować, tak więc spodziewajcie się kolejnych etykiet z tej winnicy 🙂
Mamy tutaj 100% szczepu pinot gris. Winogrona rosną na gliniasto-piaszczystym podłożu, co sprawia, że ma w sobie nieco nut ziemistych. Nie są to nuty dominujące, bowiem pierwsze skrzypce grają owoce tropikalne z brzoskwinią. Spodobała mi się kamienistość tego wina – chłód aż miło
Usta równe, rześki i pełne. Brzoskwinia i ananas. Pojawia się także gruszka z nutami kwiatowymi
Wysoka kwasowość zachęci do połączenia kulinarnego. Warto połączyć z drobiem, sałatką czy na przykład z pastą w sosie śmietanowym. Chętnie spróbowałbym z wieprzowiną w sosie grzybowym. Dla mnie pinot gris jest szczepem, który można pić sam w sobie i, jeśli szukasz orzeźwienia, nie bój się otworzyć tej butelki
Tagi: potrawa do wina, Salon TT Alkohole
Zostaw komentarz