Właśnie wróciłem z degustacji. Miałem okazję zapoznać się z winami, które dziś weszły do oferty Lidla. Nie będę przedstawiał wszystkich degustowanych win, ale jedynie te, które zrobiły na mnie wrażenie. Część z nich to wina absolutnie codzienne, inne to wina na szczególną okazję czy do mniej codziennego dania. Generalnie każdy znajdzie coś dla siebie – czy to patrząc na zakres cenowy czy na konkretną potrzebę kulinarną
Jest kilka perełek, po które warto sięgnąć będąc już w alejce z winami. Sama degustacja jest swoistym przewodnikiem po regionach winiarskich we Francji
Jako pierwsze, degustowałem Chablis i od razu mi się spodobało
Aromaty cytrusowe i kwiatowe przenikają się wzajemnie. Bardzo przyjemna kamienistość. Lekka mineralność. Degustując je pomyślałem o risotto. Podałbym do owoców morza, dzikiego ptactwa, awokado czy szparagów. Sprawdzi się także w połączeniu z melonem, szynką parmeńską i rukolą – mi się podobało 🙂
Zachwycił mnie Viognier Vallis Queyras. Szczerze mówiąc, jest to dla mnie najciekawsze wino tej degustacji. Wiem, znowu białe, ale… nie mogę na to nic poradzić 😉
To wino pełne kwiatowych i owocowych aromatów, z których najbardziej wyczuwalnymi są brzoskwinie i morele. Czuć także mango, gruszkę, marmur i kamień. Usta są bardzo spokojne i gładkie, natomiast nie oznacza to absolutnie, że smak gdzieś zanika. W każdym razie, ja bym po nie sięgnął. Może być pite samo w sobie, ale polecam połączyć je z jakimś daniem. Sprawdzi się z rybami, białym mięsem czy owocami morza. Viognier lubi się z kaczką, gęsiną, brokułami z serem i ze szparagami
Wrażenie zrobił na mnie również alzacki Gewurztraminer Grand Cru Mambourg
Aromaty róży, banana, brzoskwini, mirabelki czy dojrzałego jabłka. W ustach ponownie owoce a na końcu bardzo przyjemna słodycz. 49,99zł, ale na szczególną okazję warto. To wino, które można łączyć z wieloma daniami. W trakcie degustacji połączyłem je z serem pleśniowym – połączcie i Wy! Na pewno poświęcę na to wino odrębny wpis – jest tego warte
Wielkim winem dzisiejszego wieczoru okazało się być Chateauneuf-Du-Pape Cuvve Des Filibres, Abeille-Fabre
Zdaję sobie sprawę, że próg wejścia jest znaczny – 89,99zł. Kwota konkretna. Natomiast na szczególną okazję naprawdę warto. Wino to ma piękną, połyskującą purpurową barwę. W nosie wyczujemy czerwone, bardzo aromatyczne owoce z przewagą wiśni, oraz nutę drewnianą. W ustach mocny garbnik i mocna kwasowość. Finisz jest długi i trwały. Zdecydowanie podawać z dobrze dobranym daniem. To wino lubi np. cielęcinę czy dzikie ptactwo
Podobało mi się także Chateau de Carles (49,99zł)
Przeważają tutaj czerwone owoce (wiśnia i śliwka), wyczujemy także lekką pieprzność. Wino jest przyjemne, choć poprzez dużą kwasowość, zdecydowanie piłbym je do jakiegoś dania. Podałbym je do czerwonych mięs, a z gulaszem sprawdzi się wręcz idealnie
Tak jak napisałem, to tylko kilka z win, które można odnaleźć w najnowszej ofercie Lidla. Kilka z win degustowanych dzisiaj, będzie miało swój odrębny wpis na blogu
Lidl Polska, bardzo dziękuję za zaproszenie na degustację
Tagi: degustacja, potrawa do wina
Zostaw komentarz