Nie wiem czy lubicie zapach fajki. Przyznam, że niewiele znam osób, które nie lubią tego zapachu. Będąc dzieckiem, wielbiałem zapach kłębów dymu, które z fajki wypuszczał mój tata. Tytoń Amphora – pamiętam jak dziś 🙂 Pamiętam także dzień, w którym odziedziczyłem fajkę taty i kłęby dymu mogłem puszczać już osobiście 🙂 Stare dzieje, które trwały dobre 2 lata. Ech, czasy studenckie…
Dlaczego tyle o tej fajce? Wszystko zaraz się okaże
Nos
Czerwone owoce przyjemnie wsparte wanilią. I tutaj dochodzimy do fajki 🙂 Mamy nutę mokrego fajkowego tytoniu. Jest także mleczna czekolada. A co ciekawe, moje pierwsze wrażenie wąchając to wino, to Portugalia i Porto
Usta
Solidne, beczkowe i mocne. Owoc mi się spodobał w tym winie, który podany jest wraz z czekoladą. Garbnik na wysokim poziomie i w twardej postaci. Wino jest pełne i posiada długi, tytoniowy finisz
Kuchnia
Wino do połączenia z mięsami w niezbyt ciężkich i aromatycznych sosach oraz do serów
Uważam, że to dobrze wydane 40zł. Jeszcze po nie sięgnę. I nie będzie to jednostkowy ruch
Tagi: potrawa do wina
Zostaw komentarz