Niesamowite wino będące pamiątką przywiezioną z wakacji, dobre 10 lat temu. W każdym razie, warto było ćwiczyć cierpliwość i poczekać z jego otwarciem. Uwielbiam Amarone! Wielkie wino, mógłbym takie każdego dnia…
Już sam kolor wprawił mnie w zachwyt. Rubinowa czerwień z granatowymi refleksami
Aromat wiśni, śliwki, migdałów i wanilii
Usta są ciepłe i bardzo aksamitne. Delikatność aż miło. A przy tym przyjemny garbnik, kwasowość na odpowiednim poziomie. Bardzo fajnie zbalansowane wino – wszystko na swoim miejscu, nic nie wyskakuje przed szereg. Finisz długi i na długo pozostający w ustach
Amarone jest dobrym wyborem pod mięsa, dziczyznę i dojrzałe sery. My podaliśmy je do Ossobuco
Tagi: potrawa do wina
Zostaw komentarz