ALCENO ORGANIC MONASTRELL_Bogate i okrągłe wino – szalenie mi się podoba. To będzie dobrze wydane 49 złotych! Jestem pod wrażeniem doznań zapachowych, jak i smakowych. Odnoszę wrażenie, że tutaj wszystko jest na swoim miejscu. Dla mnie bomba!

Dodam jeszcze, że jest to kupaż trzech szczepów: Monastrell (85%), Syrah (10%) i Garnacha (5%), a wino dojrzewa w beczkach 3-4 miesiące

Nos

Bardzo szczodry i chętny do interakcji. Są wiśnie i suszone śliwki oraz nuty owoców leśnych, z których najbardziej wyczuwalna jest malina. Całość dopełnia czarny pieprz, a po kwadransie natlenienia pojawia się także nuta mokrej ziemi. Już sam nos zrobił na mnie wrażenie – harmonia w czystej postaci. Nic nie wyłania się „zza rogu”, nic nie zanika po chwili wąchania. Tak trzymać!

Usta

Zdecydowanie owocowe i przyprawowe. Garbnik jest mocny i należy do tych twardszych. Kwasowość spora, ale uważam, że wino śmiało można pić solo. Finisz jest długi, owocowy i leciusieńko słodkawy. W każdym razie przyjemnie rozgrzewa podniebienie

Niesamowite w tym winie to, że pomimo mocnego i twardego garbnika, zaliczyłbym je do tych miększych. Śmiało piłbym je samo w sobie, ale warto połączyć je z różnymi daniami

Kuchnia

Generalnie obstawiłbym klimaty mięsne. Tak więc wołowina, jagnięcina czy nawet sarnina. To wino naprawdę dźwignie takie dania. Z tych bardziej codziennych zaproponowałbym klasyczną pastę (także z mięsem) czy twarde sery

Kieliszek tego wina i parmezan… czego chcieć więcej…?

Jestem pod wrażeniem!

Tagi: