Pamiętam, że pijąc to wino, myślami krążyłem wokół grilla i dochodzących na nim mięs… Taka perspektywa, jak to dziś się mawia 🙂
W kieliszku mamy wino o czerwonej barwie z granatowymi refleksami
Nos to wiśnie wsparte pieprzem i lukrecją
Usta szalenie przyjemne – jest wiśnia, jest delikatne cygaro
Wino ma solidną taninę, ale jednocześnie jest bardzo przyjemnie zrównoważone. Koniec wina ma bardzo fajną pikantność
A kulinarnie? O grillowanym mięsie już pisałem. Będzie rewelacyjnym kompanem do jagnięciny czy kaczki
Myślę, że znajdzie także swoich fanów wśród osób, którzy będą je pili samo w sobie
Tagi: potrawa do wina
Zostaw komentarz