Dla mnie Riesling, to wino, które smakować będzie każdemu. Nawet osobie, która z założenia nie lubi win wytrawnych
Dlaczego? W Rieslingach zawsze dopatruję się delikatnych, słodkich smaków
Złotożółta barwa wina. W nosie aromaty cytrusowe wsparte pigwą i zielonym jabłkiem. Do tego dochodzą bardzo przyjemne aromaty ziół i cynamonu
W ustach cytrusowe (limonka, grejpfrut), miękkie i orzeźwiające. Dobra słodycz, przyjemna kwasowość. Długie o przyjemnym finiszu
Wino do picia samego w sobie. Doskonałe do szynki długodojrzewającej czy do sushi
Tagi: potrawa do wina
Ktoś się pastwi nade mną
😀
Chętnie 🙂
No to najpierw Poznań czy Dublin?
I Poznań i Dublin 😉
Ciężko równocześnie. …co najpierw? ????
To ja poproszę Poznań, bo w roku szkolnym, to dalej nie zajedziemy raczej 😉
Coś wykombinuje