Kolejne „majówkowe” wino, które miało nam towarzyszyć w tych kilka słonecznych i ciepłych dni. Wino w kieliszku, tylko słońca brak…
Cudowny, złotawy kolor z zielonymi refleksami. Aromaty owoców, z których najbardziej wyłania się ananas wsparty nutami maślanymi
W ustach nieco większa kwasowość, niż się spodziewałem po aromacie, ale w dalszym ciągu bardzo przyjemna. Zbalansowane i orzeźwiające
Całość bardzo zachęcającą, by ponownie sięgnąć po to wino – obrazuje to pusta butelka. Nie zdążyliśmy zrobić zdjęcia nawet z resztkową zawartością butelki… 🙂
Polecamy do picia samego w sobie a także w połączeniu z drobiem
Tagi: potrawa do wina
Zostaw komentarz