Pizza hawajska
Jak przystało na Hawajski Weekend, dziś była u nas pizza hawajska. Dawno jej nie jadłam i zdążyłam zapomnieć, że tak ją lubię 😉 Słodkie i soczyste kawałki ananasa sprawiają, że pizza jest wilgotna, lekko orzeźwiająca w smaku.
Podobne przepisy: Pizza, Pizza-roladki z pieczarkami lub szynką, Pizza-roladki serowe, Pizza-roladki z warzywami pieczonymi.
Pizza hawajska
Ciasto:
- 5 dkg drożdży (kiedyś dawałam więcej, teraz uważam, że tyle wystarczy)
- 400 g mąki
- 200 ml wody mineralnej
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- pół łyżeczki soli
- łyżeczka cukru
Sos pomidorowy:
- koncentrat pomidorowy
- czosnek
- 1/4 łyżeczki soli
- łyżeczka cukru
- 1/4 łyżeczki czosnku granulowanego lub 2 ząbki świeżego przeciśniętego przez praskę
Dodatki:
- mozzarella (w woreczku, w zalewie)
- 10 dkg wędliny (polecam polędwicę łososiową)
- 5 plastrów ananasa z puszki
- 5 dkg żółtego sera
- oregano
[:Listonic]
Przygotuj ciasto wg przepisu i rozwałkuj na dwa duże placki (każdy ma wypełniać prawie całą blachę z piekarnika). Ułóż placki na blachach wyłożonych papierem do pieczenia. Wymieszaj składniki sosu i dodaj tyle wody by uzyskać konsystencję keczupu. Posmaruj sosem placki pizzy. Teraz układaj kolejno: plastry mozzarelli, plastry wędliny, kawałki ananasa, starty żółty ser. Na wierzchu delikatnie posyp oregano. Wstaw do dobrze rozgrzanego piekarnika. Piecz w temperaturze 200°C, z termoobiegiem, z włączoną dolną i górną grzałką. Ja piekę przez 8 minut. Wyjmij pizzę z piekarnika, kiedy brzegi ciasta będą ładnie zrumienione.
Pycha!!!
Polecam do pizzy serek topiony krojony w kostkę,MLASKOWATY!!!Pozdrawiam
Marto, jeszcze nie słyszałam o takim zestawieniu: serek topiony do pizzy. Muszę wypróbować 🙂 Dzięki! Pozdrawiam Lublin.
apetyczna, ale u mnie po 8 minutach pizza jest jeszcze surowa,zawsze najpierw musze podpiec sam spod żeby nie mieć zakalca ;(
Milenasy, im wyższa temperatura w piekarniku, tym lepiej. Ja używam kamienia do wypieku pizzy i chleba, co sprawia, że pizza szybciej zaczyna się piec. Jeśli nie używasz kamienia, to najlepiej włączyć termoobieg. Nigdy nie podpiekam samego spodu, ale staram się dać nie za dużo farszu.
Ja piekę bez kamienia (nie mam, choć żałuję), ale nie używam termoobiegu, bo wysusza. Trzymam pizze w piekarniku nastawionym na góra-dół na 200st. ok. 15 minut i wychodzi pycha. A jak mam kaprys na grubszy placek to najpierw smaruję sosem i wkładam na 5min. do piekarnika (ustawionym jw.,)wyjmuję i dopiero nakładam resztę dodatków i wrzucam z powrotem do piekarnika na ok. 10min., wtedy spód nie opada. Patent podpatrzony w
'Bitchin’ Kitchen” na Kuchnia+ 😉
Pozdrawiam!
Magda, dzięki za podpowiedzi 🙂 Rzeczywiście sposobów pieczenia pizzy jest mnóstwo.