Sieć jest podzielona, co do opinii odnośnie tego wina. Z jednej strony, wino jest „wyzywane” od tych najgorszych, a z drugiej, można odnaleźć takie stwierdzenie, które mi osobiście się podoba. Otóż postrzegam to wino, jako lekkie, codzienne i w ciekawej cenie (około 15zł). Można popijać je łapiąc ostatnie chwile lata na balkonie, czytając książkę w fotelu czy, tak jak my mieliśmy okazję, kończąc spotkanie z przyjaciółmi
Nos owocowy z nutami gruszki, melona i nutą kokosową. Fakt, nos mógłby być szczodrzejszy (tego spodziewałem się po moim ulubionym szczepie), ale… za 15zł… Jest OK
Usta owocowe, lekko maślane z odrobiną cynamonu w tle. Kwasowość niska, finisz nie za długi… Natomiast mamy tutaj okolice 15zł – nie czepiam się
My piliśmy, jako samo w sobie, na zakończenie spotkania. Kulinarnie podałbym do drobiu w delikatnych sosach i lekkiej sałatki z oliwkami, cebulą i czosnkiem. Chętnie spróbowałbym podane do talerza wędlin na chłodno
Tagi: potrawa do wina
Zostaw komentarz