Ten pasztet tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że wegańskie potrawy są świetne! Jest dość tani, łatwy do przygotowania i bardzo smaczny. Próbowała go cała rodzina podczas Świąt i nawet wielbiciele mięsa się nim zajadali. Ugotowana i zmiksowana soczewica ma konsystencję dosyć podobną do mięsa. Pasztet wychodzi dość zwarty, ale przy krojeniu trzeba uważać, bo jednak jest trochę delikatniejszy. Szczególnie, jeśli część ziaren soczewicy pozostawisz w całości. Ciekawy smak wnosi do pasztetu suszona żurawina, dlatego nie polecam pomijania jej.
Przepis jest inspirowany przepisem z Jadłonomii.
Wegański pasztet z soczewicy
[forma 10 x 30 cm]
- 200 g suchej brązowej lub zielonej soczewicy
- 100 g suchej kaszy jaglanej
- 100 ml oleju
- 2 cebule
- 2 garści suszonej żurawiny
- 3 łyżki sosu sojowego
- 2 liście laurowe
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 1 łyżka siemienia lnianego
- 1 łyżeczka majeranku
- pół łyżeczki cząbru
- pół łyżeczki lubczyku
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól i pieprz
Soczewicę i kaszę jaglaną ugotuj oddzielnie, zgodnie z przepisami na opakowaniach.
Cebulę obierz, pokrój w kostkę. Na patelnię wlej 2 łyżki oleju, dodaj cebulę, liście laurowe, ziele angielskie i smaż na niewielkim ogniu przez około 10 minut, aż cebula zeszkli się, a następnie delikatnie zezłoci.
Wyjmij przyprawy, przełóż cebulę do malaksera, dodaj ugotowaną kaszę, 2/3 soczewicy, olej, zmielone siemię lniane, sos sojowy oraz przyprawy i zmiksuj na gładką masę. Dodaj żurawinę, pozostałą soczewicę i wymieszaj.
Masę przełóż do keksówki posmarowanej masłem i wyłożonej papierem do wypieków. Piecz w 180°C przez 45 minut. Studź 12 godzin w foremce.
Zostaw komentarz